Szmelcwageny i inne

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6561

Post autor: wpk »

Pisałeś, że w kącie.
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2359
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Szmelcwageny i inne

#6562

Post autor: Gdama »

Obrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6563

Post autor: wpk »

Pisałaś, że w Krakowie byłaś, tymczasem we Warszawie-Pobiedzie drzwi niedomknięte...
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2359
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Szmelcwageny i inne

#6564

Post autor: Gdama »

:mrgreen:
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#6565

Post autor: rbit9n »

właściwie to miałem dylemat

Obrazek
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#6566

Post autor: Owain »

Sorevell, napisz mi proszę, co z Wami Warszawiakami jest nie tak. Kiedyś bywałem w Wawie często, za często, przez mojego ex szefa, na którego pogrzeb jadę jutro pod Radom. Jak przyjeżdżałem do Wawy na delegację, trąbili na mnie. Jak wracałem po miesiącu do Rzeszy, też trąbili, bo jeździłem w Rzeszy po warszawsku. W niedzielę znów byłem, a jutro i w piątek znów będę. I kurwa nie rozumiem. Nie rozumiem tych jebanych wyścigów spod świateł, tego zajeżdżania drogi na pełnej kurwie. Gdzie się tak spieszycie? Ja wiem, życie szybkie, długie dojazdy. Ale kurwa, to jest takie pojebane jeżdżenie, że jakby jeden z drugim jechał ciut wolniej, to na następnych światłach miałby już zielone i per saldo miałby szybciej. Ale nie, musi zdobyć to jedno pole position, bo się zesra, bo mu członek urośnie o 1 cm. Jednocześnie kultura kierowców jest gorsza niż w Rzeszy, buc jeden zastawił całą osiedlową uliczkę kamperem, zostawiając 1m szerokości przejazdu i zamiast przeprosić i odjechać, macha mi ręką, abym spierdalał. Po chuja te przeskoki z pasa na pas i jazda na zderzaku? No powiedz mi, czego ja kurwa nie rozumiem?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Szmelcwageny i inne

#6567

Post autor: rbit9n »

ale Ty chyba piszesz o przybyszach z bliskiego wschodu.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#6568

Post autor: Owain »

Przybysze ze wschodu to u nas w Rzeszy od paru dni. Spokój był przez ponad rok, a teraz znów nasrało synami kmieci w swych przepalonych 20letnich beemkach, w tych do obrzygu durnych fryzurkach-czubatkach. To co się dzieje na osiedlu z parkowaniem, to jakiś sajgon, dobrze że mamy miejsca w garażach podziemnych. Jedno mieszkanie, pięciu "studentów" i pięć złomów pod oknami poustawianych byle gdzie, byle jak.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8573
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Szmelcwageny i inne

#6569

Post autor: vid3 »

Też mam takie wrażenia z Warszawy.
Jadę sobie spokojnie środkowym pasem i widzę przed sobą jak reszta skacze z lewa na prawą i z prawej na lewą. A pod światłami albo na najbliższym korku i tak razem stoimy.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Szmelcwageny i inne

#6570

Post autor: Owain »

Ja jutro na pogrzebie w Cerekwi. To chyba gdzieś Twoje rewiry ;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ