Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4401
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
w sumie za 10^111 lat same sie wystempluja... wiec sie nie martwie
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9432
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
głupiś, to dziurki w pudełku, żebyśmy się nie poduśili.danz1ger pisze:nie da się wystemplować parsekowych kroków w rozwoju wszechświatano_gravity_Carlos pisze: ↑27 sie 2019, 23:04 nie wiem o co chodzi, ale te biale kroki chyba trzeba wystemplowac;)
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4401
- Rejestracja: 06.2019
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
wiem, wiem, plaskoziemcy i durszlaki
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9432
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
mówi się druszlak
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4401
- Rejestracja: 06.2019
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
a pisze sie sitko a rysuje jak szklo potrafi
- abishai
- Osia mówiła - Abiszabi
- Posty: 1521
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Swindon
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
O żesz... Ukrzyżowany krzyż!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pamiętacie może, że pisałem, że w Łodzi rok temu nie wiadomo po jaki chuj wzięto się za burzenie jednego starego wiaduktu i budowę nowego, zwłaszcza, że wiadukt nie był jeszcze w tragicznym stanie, podczas gdy dwa inne SĄ w stanie tragicznym i ograniczono na nich ruch do minimum, a być może niedługo trzeba będzie je zamknąć w ogóle, niemal całkowicie zamykając dojazd do największej dzielnicy przemysłowej. Ale nieważne, przecież ważniejsze są trwające latami remonty jednocześnie całych kwartałów Śródmieścia, uniemożliwiające całkowicie dojazd i niszczące w ten sposób lokalne sklepy i firmy.
A wracając do tego pierwszego wiaduktu - najpierw okazało się, że prace się opóźniają, bo nagle odkryto zupełnie nieznane wcześniej fundamenty budynków, wyburzonych w początku lat 60, gdy budowano ów wiadukt. Nikt nie wpadł na to, żeby przed budową obejrzeć stare plany, na których przecież były te budynki. Dziennikarze nie mieli teraz żadnego problemu z dotarciem do nich.
Ale to był tylko początek.
Okazało się, że od dobrych dwóch miesięcy prace stoją i prawie nic się nie dzieje. Inwestor, czyli władze miasta, nie naliczają wykonawcy kar, bo mógłby przez to zbankrutować i wtedy w ogóle całą budowę szlag by trafił. Budowa miała się zakończyć latem 2020. Teraz mówi się o wydłużeniu jej co najmniej o rok.
No żeż kurwa mać pierdolona!
Niedługo nie da się już tu mieszkać.
A wracając do tego pierwszego wiaduktu - najpierw okazało się, że prace się opóźniają, bo nagle odkryto zupełnie nieznane wcześniej fundamenty budynków, wyburzonych w początku lat 60, gdy budowano ów wiadukt. Nikt nie wpadł na to, żeby przed budową obejrzeć stare plany, na których przecież były te budynki. Dziennikarze nie mieli teraz żadnego problemu z dotarciem do nich.
Ale to był tylko początek.
Okazało się, że od dobrych dwóch miesięcy prace stoją i prawie nic się nie dzieje. Inwestor, czyli władze miasta, nie naliczają wykonawcy kar, bo mógłby przez to zbankrutować i wtedy w ogóle całą budowę szlag by trafił. Budowa miała się zakończyć latem 2020. Teraz mówi się o wydłużeniu jej co najmniej o rok.
No żeż kurwa mać pierdolona!
Niedługo nie da się już tu mieszkać.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Dziś przeczytałem, że Rzeszów ma mieć szósty pomnik jedynego prawdziwego papieża. Pójdzie na to ponad pół bańki i nikt z rady miejskiej nie był przeciwko bo zaraz wybory i nie będę ryzykować, że się fanklub obrazi.