Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9432
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
najlepsze pierogi tak zwane lubelskie, kasza gryczana, biały ser i albo cebula - na ostro, albo cukier - na słodko.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
- sorevell
- Posty: 2514
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Przepis poproszę.
- danz1ger
- Posty: 5641
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pierogi z mięsem powinny być nadziewane , mielonym mięsem z drobno posiekaną cebulką, z solą i pieprzem a nie z jakimś uprzednio ugotowanym. Kiedyś w jakiejś knajpie pierogi z mięsem to było ucho Czombego z pasztetem z puszki. Kurwa! Natychmiast rozstrzelać.
A jednak ktoś kręci.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Pociski dum-dum rokują dobrym nadzieniem.
- danz1ger
- Posty: 5641
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
- cichykot
- Tamarukam
- Posty: 1732
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: zewszont
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ci z UK to wiadomo, ze najlepsi ze wszystkich
cieszę się Twoją radością.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jeśli chodzi o pierogi to dla mnie tylko ruskie.
Dziękuję CichyKotku <3 wiadomix
Dziękuję CichyKotku <3 wiadomix
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9432
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
nie lubisz z kaszo gryczano? cóż, w takim razie...:
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
hahaa - ja kaszę wciągam z jogurtem na deser ale cebularze uwielbiam. Tyllko na litość nie rano w autobusie
- rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9432
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
ale pierdogów lubelskich, to już nie łaska, co?
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!