Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15311

Post autor: puch24 »

Ja kiedyś zrobiłem odwrotnie, nalałem ze 3 litry ropy na 20 benzyny do Pandy, i nic się nie działo.

Natomiast kolega kiedyś w dłuższej trasie zatankował jakieś świństwo, samochód ledwie jechał, i kolega co paręnaście kilometrów stawał na kolejnej stacji i dolewał po litrze-dwa benzyny, żeby rozrzedzić to świństwo dobrym paliwem.

Mnie tankowanie do pełna prawie nigdy się nie zdarza. Niestety, często teraz tankuję za 20 zł... :-(
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15312

Post autor: puch24 »

Mam wrażenie, że zaraza z T.S. się roznosi... :-(
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15313

Post autor: Owain »

gavin pisze: 01 paź 2019, 16:48 Owain, a w ogóle to lepiej Ci?
Niespecjalnie. Jeszcze. Mam nadzieję. Ale jak Cię widzę na forum, to przynajmniej na duszy lżej. Zatem wyślij sms o treści "DUSZA" pod numer.... :P

Ja dziś pożałowałem, że nie wziąłem aparatki na spacer rehabilitacyjny. Co prawda chodzę jak potłuczony i nie mam przyjemności z foto, bo napierdala, ale... Dziś sobie dreptam ulicą Przemysłową w kierunku moich spacerowych rewirów. Mam tam taką ławeczkę, przy której rozciągam sobie kulasy. A tu na pełnej piździe na chodnik pod ławeczkę wjeżdża czarny, duży SUV, z auta wybiega postać i z bagażnika wyjmuje kosę. I w tym momencie z bagażnika potężny podmuch wiatru wywiał czarny duży worek... Postać nie miała czarnego płaszcza z kapturem spod którego bielałaby czacha, więc się trochę uspokoiłem, że to nie po mnie. A gość jak gdyby nigdy nic zaczął kosić trawę między chodnikiem a jezdnią. Pomyślałem - miejska spółka od utrzymania zieleni zmienia podejście na ekologiczne, ale jednak zagadnąłem, a miły pan powiedział, że to dla królików.

A potem jak wracałem widziałem dziwne auto, jakiś mega stary mercedes dostawczak wymalowany w kwaśne grzybki i ludziki z zamontowanym na dachu namiotem typu wojskowego "pół walca" a na tym namiocie poprzywiązywane linkami panele słoneczne. Wesoła kompania musiała tym jechać. Taki samek w wersji LSD.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15314

Post autor: wpk »

A ta ławeczka to niepodległości aby?
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15315

Post autor: Owain »

Chyba nie, bo sfinansowana, jak cała droga, z funduszy zgniłej UE. Więc raczej ławeczka podległości to jest.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15316

Post autor: abishai »

Sebastian, masz jakiś kontakt do swojego somsiada, tego z siekierką pod aptekarską ladą?
Bom wysłał mu maila z pytaniem o pewną dość istotną dla mnie sprawę, ale zero odzewu, no i nie wiem czy mnie olał totalnie, czy może jest offline chwilowo.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15317

Post autor: wpk »

Rano ciągnął druta i pewnie przedawkował.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15318

Post autor: Owain »

Może być offline, bo mnie kiedyś zrugał, że piszę pm zamiast smsa słać. Ale nie wiem czym upoważniony do dawania nr tel.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
abishai
Osia mówiła - Abiszabi
Posty: 1521
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Swindon

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15319

Post autor: abishai »

Ok, rozumiem. Może się do jutra odezwie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#15320

Post autor: wpk »

Jeśli się nie odezwie, to daj znać. :D
ODPOWIEDZ