Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

off-duty
ODPOWIEDZ
Ligo

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#251

Post autor: Ligo »

Jak już tak naukowo się zrobiło, to o Ligo słyszeli? Aaa?

https://www.ligo.caltech.edu/
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38803
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#252

Post autor: wpk »

No pokaż już te selfiki z Marsa, nie daj się prosić.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8566
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#253

Post autor: vid3 »

W końcu coś usłyszeli?

Dodano po 24 strzałach znikąd:
tym ligo
Ligo

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#254

Post autor: Ligo »

Tak, podpiale.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8566
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#255

Post autor: vid3 »

Dobra impreza musiała być ...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14707
Rejestracja: 11.2016

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#256

Post autor: Owain »

A Banota już dziś oglądały, a?

Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14707
Rejestracja: 11.2016

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#257

Post autor: Owain »

Hejo hejo, wielkimi krokami zbliża się 50ta rocznica emisji wielkiego dzieła Stanleya Kubicka, a tu taka cisza. Znaczy nie, że tu na forum, ale ogólnie. Na czterdziestą były koszulki, nowe wydawnictwa, książkowe, modelarskie, koszulki itp., a tymczasem cisza.
Jako wielki fan astronautyki, szczególnie misji Apollo, liczyłem na nowe gadżety, choć niestety moje 'apollińskie' modele leżą w piwnicy i kwiczą (zyskując na wartości). Miałem ci ja plan skleić Saturna V z Revella z poprawkami z żywicy i elementów fototrawionych wraz z launch umbilical tower którą mam w modelu kartonowym w tej samej skali (z wieloma poprawkami i zastępowaniem elementów tekturowych plastikiem i metalem, traktując go w sumie jako wykroje). No ale wiek nie ten, zdrowie nie to, oczy nie te, kręgosłup nie ten. Może kiedyś, jak naprawią plecy, pić już nie będę mógł a żona mnie zostawi, zabiorę się za to i za resztę statków, astronautów - ze 12 modeli kolekcjonerskich wydawanych w niewielkim nakładzie i paskudnie drogich.
Tak że póki co pięćdziesiątkę uczciłbym zakupem jakiegoś gadżetu, a chętniej wydawnictwem filmowym dokumentalnym, bo fabularnym miał być chyba dość kiepski "Pierwszy człowiek". Czy choćby książką, choć w sumie chyba wszystko już napisano na ten temat, a wszystkie wydawnictwa mam.

Tymczasem zostało cirka ebaut dwa tygodnie - a tu jak makiem zasiał. Pewnie skończy się na krótkiej wspomince w jakimś jednym wydaniu faktów, no po wiadomości tvp zajęte poważniejszymi tematami.

Ech, żal.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38803
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#258

Post autor: wpk »

Monolith sobie sklej.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8566
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#259

Post autor: vid3 »

cz4rnuch

Re: Zdobywcy, odkrywcy i marnacja sił i środków

#260

Post autor: cz4rnuch »

Potrzebuję przyspieszonego kursu teoretycznego z aklimatyzacji. Ktoś się na tym trochę zna i może mnie napisać czy 3 dni na wysokości 2400 to w ogóle jest jakaś aklimatyzacja czy o kant dupy to, bo potem w ciągu kilku godzin zrobi się z tego 4200, nocka, a potem następnego dnia w porywach 5100? Albo chociaż jakiś link gdzie można o tym poczytać, bo na forumach na których byłem to za dużo się dowiedzieć nie idzie.
ODPOWIEDZ