Dupa
Re: Dupa
Ej a nie wiesz, ze w szafach żyją zyraffffy? To pewnikiem one zle podszeptuja
Re: Dupa
Grzesiek, polecam aktywność ruchową w ilościach obsesyjno kompulsywnych. Mnie o samej jazdy rowerem udało się zrzucić 6 kg na wiosnę. Co prawda obecnie już nieco odrobiłem straty, ale zawsze to wskazówka, że jednak się da.
Re: Dupa
Ja "na wskutek" choroby wdrożyłem - mimo woli - metodę ŻET PE, i schudłem ponad 15 kilo - od sierpnia. Vraiment !
Niestety, zacząłem już odrabiać zaległości.
Niestety, zacząłem już odrabiać zaległości.
Re: Dupa
Bosssh wiedzialam, ze nie trzeba było wstawiac zdjęcia tylka. Loza szydercow gladko przeszła do szafy i zrzucaniu wagi .heeeee noooo doooobra
Obiecuje od poniedzialku ćwiczyć z kolakowska (dziewczyna wardegi jbc). No bo na spacery nie moge z ta maseczka
Dodano po 1 minucie 21 strzałach znikąd:
Obiecuje od poniedzialku ćwiczyć z kolakowska (dziewczyna wardegi jbc). No bo na spacery nie moge z ta maseczka
Dodano po 1 minucie 21 strzałach znikąd:
Woowoww a czy dren plucny onieczny czy mozna bez? Bo jak bez toooo hmm
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4381
- Rejestracja: 06.2019
Re: Dupa
powiedziala stara pudernica
Re: Dupa
W szanującej się szafie powinien być porządny trup
Zimą potrafię się trochę zapuścić, raptem z 2.5kg, wiadomix
Na fczasach jeszcze jak open bufet i frykasy zamorskie, również przez śniadanie i obiadokolację zamist trzech posiłków
Pracowałem dosyć długo w firnie gdzie na lunch był szwecki stuł i jak ja dloni było widać po współpracownikach/czkach zasadę proporcjonalności koryta...
Re: Dupa
Ja jestem maniakalnym fanem pizzy. Choć jestem dosyć stały w uczuciach jeżeli chodzi o rodzaj, bo zwykle im mniej składników tym lepiej, to gdzie bym nie pojechał staram się spróbować lokalnej pizzy. Zwykle to szynka, pieczarki i ser, ale nie pamiętam, abym zjadł dwie tak samo smakujące pizze w różnych miejscach. Wiadomo, ciasto o wszystkim decyduje. Nawet w Kłodzku znam włoską knajpę prowadzoną przez Włocha, który wcześniej pracował jako kucharz w pizzeri u mnie na osiedlu. Niemniej jednak ograniczam się mocno, bo mógłbym w zasadzie codziennie wciągać pizzę, co mi się zdarzało we Włoszech. Przy zimowej aktywności taka dieta sprawiłaby, ze byłoby mnie równie trudno obejść jak przeskoczyć.