Dupa
Re: Dupa
Calzone
Najlepszą chyba jednak w Rzymie jadłem i nie z knajpy, bo tam była cienizna, tylko z piekarni na metry...
Najlepszą chyba jednak w Rzymie jadłem i nie z knajpy, bo tam była cienizna, tylko z piekarni na metry...
Re: Dupa
Małgosiu:
1) potwierdzam uznanie dla Twego arrière
2) dren ma niewiele do chudnięcia; apetyt straciłem o wiele wcześniej, gdy zacząłem mocno kaszleć i sporo leżałem - i zacząłem Żreć Połowę. Do szpitala poszedłem już chudszy prawie o piętnachę.
Tomku,
Mógłbym chyba jeść piccę 3 razy dziennie. Na śniadanie, obiad i kolację.
1) potwierdzam uznanie dla Twego arrière
2) dren ma niewiele do chudnięcia; apetyt straciłem o wiele wcześniej, gdy zacząłem mocno kaszleć i sporo leżałem - i zacząłem Żreć Połowę. Do szpitala poszedłem już chudszy prawie o piętnachę.
Tomku,
Mógłbym chyba jeść piccę 3 razy dziennie. Na śniadanie, obiad i kolację.
Re: Dupa
Dobry wybór. Najlepszy wręcz ja najbardziej lubie margarite. Imie w końcu zobowiązuje. Ale jak robie w domu to przez samouwielbienie co do fakru "ze sama robie" laduje ulubione składniki. Na grubo. Lecą zatem pieczary, pomidor, rukola i mozzarelka albo taki vege ser z biedry , ktory oczywiście tylko ser udaje. No i oliwek po kokarde.
Re: Dupa
Miałem duży dobry sklep na dzielni prowadzony przez Włocha. Czego tam nie było, wina, sery, szynki podsuszane, mortadella z olifkami, kawy, mkarony... nawet słodycze. Niestety wiosną przegrali walkę z virusem.
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4401
- Rejestracja: 06.2019
Re: Dupa
no, bo pizza jest lepszejsza, bardziej moze sie kolazyc
a dupa co? tylko z dupa
a dupa co? tylko z dupa