bezgrawitacyjny watek odmoozdzeniowy

[vid3]

A jaka była prawidłowa odpowiedź?

[wpk]

"Jeszcze nie."

[vid3]

A, przypomniałem sobie tekst lokalny:

- Ha szło?
- 1234.

[wpk]

Równie dobrze mogło być "Admin".

[zdyboo]

Kiedyś czytałem taką anegdotę w Słowie Polskim chyba.
Czekała sobie babeczka na przystanku i podchodzi do niej druga z pytaniem: "Haszło?".
Zapytana popatrzyła się dziwnie na pytającą, ale odpowiada: "Żyrafy wchodzą do szafy".
Co jednak spowodowało tylko jeszcze większe zdziwienie u pytającej.

Finalnie okazało się, że pytanie brzmiało jednak: "H szło?" i dotyczyło tego, czy autobus linii H już był odjechał z przystanku.

[wpk]

Najwyraźniej zapytana miała więcej inwencji niż Krzysiek i ja razem wzięci.

[no_gravity_Carlos]

do nieba, poza tym, co te zwierzeta moglyby robic w szafie? niby prosta odpowiedz a tak duzo dajaca do odmozdzenia

[wpk]

Właśnie.

[rbit9n]

do nieba, poza tym, co te zwierzeta moglyby robic w szafie? niby prosta odpowiedz a tak duzo dajaca do odmozdzenia

walczyły z grawitacją. przecież.


mnie kiedyś babka spytała, czy autobus linii 39 "leci przez Jana Pawła II", a przecież każdy wie, że autobusy nie latają.

[zdyboo]

W Warszawie latają, ostatnio jakiś z wiaduktu zleciał. Kierowcy też odlotowi bywają.