StreetView robi ktoś?

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

StreetView robi ktoś?

#1

Post autor: vid3 »

Wiem, że to kicha.
Ale jak jest klient to się nie wybiera.
Klient płaci ma być.
Tylko o ile samo wykonanie i złożenie zdjęcia na odpowiednim poziomie to kwestia wprawy i obycia ze sprzętem i programami
to sprawa publikacji i osiągnięcia założonego celu to już są schody raz w górę raz w dół bez związku z orientacją.
Raz idzie jak po maśle, a za chwilę jakby dziury pomylił.
Tu widać a tam nie. I na odwrót.
Pomocy na forach zero.
Piszą w "poradnikach" żeby we wnętrzach robić co parę kroków. Na zewnątrz ciut więcej.
Czyli trzeba napierdoić setki zdjęć.
A jak chcesz obrobić i przesłać to ci 10 na dzień wejdzie.
I jeszcze kilka z tego się zesra na koniec.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38804
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: StreetView robi ktoś?

#2

Post autor: wpk »

vid3 pisze: 05 lip 2019, 15:28bez związku z orientacją
Obawiam się, że jednak ze związkiem... Zatem spróbuj oflagować jako "LGBT".
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: StreetView robi ktoś?

#3

Post autor: vid3 »

W Google chyba rządzi AI a Indyjczyków pozwalniali.
W każdym razie za to co kiedyś było za darmo każą sobie płacić.
Nie za wszystko, ale jak się chce coś więcej to trzeba.
Temat SteetView pod androida leży.
Apki lepiej nie dotykać - robi więcej złego niż dobrego.
Wygląda na to, że ma własne serwery które próbują się synchronizować z mapami ale im to nie za bardzo wychodzi.
Każda aktualizacja danych odbija się wielokrotną czkawką a końcowy efekt trudny jest do przewidzenia.
Czkawka może trwać kilka dni. Zdjęcia przeskakują z miejsca na miejsce i obracają się jak im się podoba.

Wykupiłem dostęp do Google Cloud Platform a przez niego dostęp do interfejsu map i Street View Publish.
Zrobiłem program i jakoś działa.
Ale koszty są ... kosmiczne.
Api StreetViewPublish - dostęp do danych map jest darmowy.
Ale pobranie statycznych map to już koszty kilka centów za każde pobranie pliku.
Skusiłem się na włączenie Api Place - informacje o miejscach.
Tu już całkiem zwariowali - każą sobie płacić za każde pobranie nazwy ulicy miejsca.

Napisałem, że koszty są kosmiczne.
No to w ogólnym kontekście.
Mi za dwa dni użytkowania naliczyło kilkanaście złotych - przeżyję.
Ale gdyby przemnożyć to przez liczbę dni w roku i kilkuset takich JA ???

Jak żyć?
Tak sobie pobrawężyłem bo spać mi się nie chce. A, ... i jeszcze ten perlator.

Dodano po 2 minutach 14 strzałach znikąd:
Dostęp do Google Cloud Platform jest przez pierwszy rok za darmo.
Tzn naliczają koszty ale dają limit 1000 zł .
gavin

Re: StreetView robi ktoś?

#4

Post autor: gavin »

Można nie używac :P
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: StreetView robi ktoś?

#5

Post autor: vid3 »

Trochę tu pobrawężę ...
Temat StreetView i interfejsu Street View Publish API v1.
Może ktoś będzie guglował i tu zajrzy.

Dodaję do mapy zdjęcia (sfery).
Zdjęcia można dodawać na różne sposoby.
Jeszcze do niedawna nie miało to znaczenia jakim sposobem - wszędzie tam gdzie powinno pojawiało się to co miało.
Od jakiegoś czasu się spierdoliło.
Może nie same zdjęcia - bo te są, ale parametry tych zdjęć czyli latLngPair i heading.
Czytając fora i issuses na ten temat widzę, że ludzie piszą bzdury.
Najbardziej wtajemniczeni polecają wykupienie abonamentu (1 miesiac za darmo) rożnych komercyjnych rozwiązań.
Tyle tylko, że po zgłębieniu problemów użytkowników tychże okazuje się, że problem sprowadza się do tego samego.
A psy wieszają wtedy nie na googlu a na tym komu płacą.

No dobra, ale w czym problem.
Problem jest taki, że po dodaniu i utworzeniu połączeń kilkunastu punktów przez pewien czas jest ok,
a po kilku dniach dwa dowolnie wybrane punkty zmieniają pozycję powiedzmy o kilka metrów w dowolnie wybranym kierunku.
Gdyby wędrowała całość układu nie byłoby problemu.
Ale jeżeli trzy punkty leżą na jednej prostej a dwa z nich przesuniemy w pizdu to już całość nie będzie leżała na jednej prostej.
A wtedy łącznik zamiast prowadzić przez drzwi będzie prowadził nie dość, że przez ścianę to jeszcze w złym kierunku.

Oczywiście można to skorygować. Właśnie okazuje się, że nie.

To jest drugi dziwny problem.
Parametr latLngPair można skorygować tylko przez kilka minut po wstawieniu zdjęcia.
Po godzinie każde polecenie zmiany kwitowane jest OK. Ale zmiana nie następuje.
Parametr heading koryguje się bez problemów.

I co zauważyłem. Polecenie Update pose.heading trwa kilka sekund zanim otrzymamy potwierdzenie.
Natomiast Update pose.latLngPair potwierdzane jest natychmiast. Tak jakby serwer miał to w dupie.

Spróbowałem połączyć te polecenia w jedno i ... zadziałało.
Aby zmienić latLngPair należy połączyć je razem z heading ("pose.latLngPair,pose.heading") w jednym poleceniu BatchUpdate
pomimo, że heading się nie zmienia.

Punkt wraca na swoją pozycję. Alleluja.

Ale, żeby się nie zesrać ze szczęścia jest kolejny bug.
Po takim Update wypierdziela połączenia między punktami. Pomimo, że w filtrze nie było słowa "connections".
Być może w jednym poleceniu aktualizacji trzeba podawać większy zestaw danych.
Muszę to sprawdzić.

---------------
To nie koniec dziwnych zjawisk w StreetView.
Zupełnie bez sensu jest zachowanie zdjęcia po przypisaniu do miejsca.
Google wymaga aby upoadowane zdjęcie miało w exifie dane GPS.
Wskakuje prawidłowo na mapę - widać je tam gdzie trzeba.
Ale w tym momencie nie jest jeszcze przypisane do żadnego PlaceID.
Po przypisaniu do miejsca - myk - zmienia położenie o kilkanaście metrów w dowolnie wybranym kierunku.
Zjawisko to nie następuje jeżeli po upload przesunę delikatnie punkt na mapie i dopiero wtedy przypiszę PlaceID.
Ale to przecież bez sensu. Nie po to ładowałem dane GPS do pliku, żeby go następnie macać na mapie.

Jeszcze do niedawna tych problemów nie było.
W dowolnie wybranym programie czy systemie wprowadzone dane wchodziły tam gdzie trzeba.
Coś musieli spierdzielić.

Jeżeli ktoś przeczytał albo rzucił okiem w to miejsce niech zrobi coś dla mnie.
Taki mały test :
1. Otworzyć mapy google a w nich podgląd dowolnego miejsca StreetView.
2. Kilknąć w miejsce (trzy kropki) i wybrac polecenie - udostępnij lub umieść zdjęcie.

Obrazek
3. Wybrać zakładkę umieszczanie mapy.

Obrazek

W prawym dolnym rogu powinien być widoczny kompas.
Taki sam jak na pierwszym obrazku.

Ja go od kilku dni nie widzę.
Jest obracający się zarys prostokąta ale nie ma treści.
Nie wiem czy gugiel tylko na mnie się obraził czy ... choroba postępuje.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38804
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: StreetView robi ktoś?

#6

Post autor: wpk »

Na makowym Safari zamiast kompasu mam na zdjęciu podzielony na 3 pionowe paski kwadrat z pytajnikiem w środku.
A gdy zamknę okno i spróbuję zrobić ponownie, zamiast zdjęcia pojawia się mapa świata.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: StreetView robi ktoś?

#7

Post autor: vid3 »

Czyli coś im się pierdaczy.
Im głębiej tym ...
Może przywrócą do pracy jakiegoś informatyka.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: StreetView robi ktoś?

#8

Post autor: vid3 »

SOLVED !!!
Kużwa, w końcu wszystko działa bez pierdnięcia.
Oczywiście oprócz tego co nie działa.

A magiczne słowo to ... "pose.latLngPair,pose.heading,connections" (bez spacji)
Tylko taki zestaw danych działa natychmiast i bez błędów.
Alleluja.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38804
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: StreetView robi ktoś?

#9

Post autor: wpk »

Gratuluję.
Teraz wystaw Googlowi fakturę...
gavin

Re: StreetView robi ktoś?

#10

Post autor: gavin »

jak chcesz to potrafisz, a nie tylko te gry
ODPOWIEDZ