RIP-s
Re: RIP-s
We Wrocławiu chcą jeden z tramwajów nazwać jej imieniem i podejrzewam, że też pomalować w odpowiedni sposób.
Re: RIP-s
Wiem.
Pisałem, że krótkim czasie zmarło ostatnio dwoje moich kolegów, rówieśników. Nie były to osoby bliskie mi, ale jednak znajome.
Prawie już nie ma dnia, bym nie dowiedział się o śmierci kogoś, kogo znałem. Na razie dalej, niż bliżej.
Pisałem, że krótkim czasie zmarło ostatnio dwoje moich kolegów, rówieśników. Nie były to osoby bliskie mi, ale jednak znajome.
Prawie już nie ma dnia, bym nie dowiedział się o śmierci kogoś, kogo znałem. Na razie dalej, niż bliżej.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38800
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: RIP-s
Wzmiankowałem wcześniej w innym wątku, ale chyba już pora, żeby i tu:
http://www.analogowiortodoksi.pl/forum/index.php
Dodano po 6 minutach 18 strzałach znikąd:
PS Przypomniała mi się scena z "Dawno temu w Ameryce" - z trumną z napisem "Prohibicja".
http://www.analogowiortodoksi.pl/forum/index.php
Dodano po 6 minutach 18 strzałach znikąd:
PS Przypomniała mi się scena z "Dawno temu w Ameryce" - z trumną z napisem "Prohibicja".
- vid3
- Posty: 8566
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: RIP-s
mnie się tesz karuzela przypomniała :
Karuzella, karuzella
Świat się kręci i umiera
Słońce świeci, słońce gaśnie
Będzie ciemniej albo jaśniej
Karuzella, karuzella
Świat się kręci i umiera
Słońce świeci, słońce gaśnie
Będzie ciemniej albo jaśniej
- wpk
- wpkx
- Posty: 38800
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: RIP-s
Kilka lat temu zobaczyłem kolegę Darka w sklepie. Akurat kasowali mu zakupy jak stanąłem w kolejce do kasy. Zostawiłem wózek i poszedłem się przywitać. W połowie drogi sobie przypomniałem, że przecież Darek od kilku miesięcy nie żyje. Aż mną telepło.
Wracał z nocki w pracy i owinął się samochodem wokół latarni. Kolega z dziesięć lat młodszy ode mnie.