Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#841

Post autor: zdyboo »

vid3 pisze: 16 wrz 2020, 18:19 A może to składak.
Teraz już tak.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38803
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#842

Post autor: wpk »

zdyboo pisze: 16 wrz 2020, 18:24
vid3 pisze: 16 wrz 2020, 18:19 A może to składak.
Teraz już tak.
Przedtem, jak widać, też - na kropelkę.
Od Cytryna i Gumiaka kupiłeś? Bo u nich gwarancja tylko do bramy.
Dobrze, że Ty nie na kropelkę składany i nie zrobiło się Ciebie kilku.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2492
Rejestracja: 11.2016

Re: Rowerowe dyr-dymały

#843

Post autor: sorevell »

Nie powinno puścić na sprawie. Ja "metale" tylko liznąłem na studiach, ale kładli nam do głowy, że dobrze położony spaw powinien być bardziej wytrzymały od litego materiału o tym samym przekroju.
Także tak jak napisałeś - reklamuj, bo rama była źle pospawana.


A jak się reklamacja nie powiedzie, to a sumie każdy zakład blacharsko-lakierniczy ogarnie Ci naprawę
zdyboo

Re: Rowerowe dyr-dymały

#844

Post autor: zdyboo »

Nie ogranie, bo to strach jeździć będzie. Poza tym któraś z rur jest wygięta jeszcze. Jak przykładam główkę ramy do rurek, to brakuje tak z centymetra w pionie, żeby spawy były naprzeciw rurek.
Sam jestem ciekaw odpowiedzi Velo. Ze dwadzieścia lat temu też mi pękł stalowy Author i wtedy dostałem w zamian ramę alu, bo w tym modelu co miałem zdążyli zmienić ramę ze stalowej na alu. Tyle, że wtedy pękło zmęczeniowo i w takim miejscu, że ryzyko było małe.
Tu się w sumie zastanawiam czy jednak nie chciałbym kasy i wtedy poskładałbym sobie sam coś na alu i węglu lub całkiem na węglu. Sądząc po tym co się stało, te spawy puściłyby wcześniej lub później. Jak jeszcze zmęczeniowo i zauważyłbym w porę, pikuś. Jak by tak się stało jak wczoraj podczas zjazdu jakiegoś, bo zaliczyłbym dziurę w drodze, nie chcę nawet myśleć.

Ogólnie koncepcja gravela jako roweru do turystyki wszelakiej bardzo mi się podoba i nie zamierzam rezygnować z tego typu roweru.

Woytku, rower kupiłem z polskiej oficjalnej dystrybucji. Mój mechanik prowadzi też sklep, który jest jednym z oficjalnych dystrybutorów Authora w Polsce. Rower kupiłem na początku lipca, przejechałem raptem 3 tys. km.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38803
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#845

Post autor: wpk »

Ewidentnie wada fabryczna.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2492
Rejestracja: 11.2016

Re: Rowerowe dyr-dymały

#846

Post autor: sorevell »

Z tym blacharzem to żart był ofc ;)

Podczas spawania nie został przetopiony materiał rury. Jak Ci prezes dobre pismo napisze, to może sami z jakiegoś karbonu wyskoczą.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#847

Post autor: gavin »

ło ludzie bajk za grubo kasę i taka lypa, zgroza!
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8566
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#848

Post autor: vid3 »

Prezes obróci to w złoto.
Tylko się odnajdzie.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38803
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#849

Post autor: wpk »

Złoto?
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#850

Post autor: gavin »

do kryminału panie
ODPOWIEDZ