Alkohole i fenole
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Tak żem coś czuł.
- poor
- Rich poor
- Posty: 4082
- Rejestracja: 07.2018
- Lokalizacja: Kraków
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Jesteś zdunem???
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Alkohole i fenole
Widzę tu podbite korkiem oko i trampek zalany winem i pocięty szkłem:>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Alkohole i fenole
z vinem bez otfieracza są trzy huyowe opcję których nienawidzę, wcisnąć korek albo wydłubać albo to i to.
w tamtem roku dotarliśmy we środku nocy do naszgo apatrhotelu i na stole czekała na nas kolacja z butelką miejscowego vina,
co ja się natrudziłem żeby ażeby je otworzyć nożem i widelcem i dostać się do zawartości ...
w tamtem roku dotarliśmy we środku nocy do naszgo apatrhotelu i na stole czekała na nas kolacja z butelką miejscowego vina,
co ja się natrudziłem żeby ażeby je otworzyć nożem i widelcem i dostać się do zawartości ...
Re: Alkohole i fenole
Nie testowałem osobiście, ale podobno można podgrzać szyjkę, najlepiej za pomocą dwóch, trzech zapalniczek. Rozprężające sie powietrze wypchnie korek. Choć widziałem i akcje, jak butelka pękała.
Przez to, że korkociąg to niebezpieczne narzędzie, to jest problem. My kupując wino na wynos, kupujemy z zakrętką lub prosimy w kasie, żeby otworzyli. Choć czasem, zwłaszcza jak się korzysta z kwater prywatnych, korkociąg jest na miejscu i wtedy można zabrać na wycieczkę.
Przez to, że korkociąg to niebezpieczne narzędzie, to jest problem. My kupując wino na wynos, kupujemy z zakrętką lub prosimy w kasie, żeby otworzyli. Choć czasem, zwłaszcza jak się korzysta z kwater prywatnych, korkociąg jest na miejscu i wtedy można zabrać na wycieczkę.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Ja mam w scyzoryku. :proud:
Re: Alkohole i fenole
Tyle, że scyzoryka nie zabierzesz ze sobą jak lecisz tylko z podręcznym.
W każdym razie jest duże ryzyko, że znajdą na skanie i zabiorą. Choć mąż koleżanki jest nurkiem i jakoś w podręcznym przeszmuglowuje nóż nurkowy. Skanery na lotnisku nie są doskonałe, bo skanują tylko z jednej strony, zatem jak ustawisz taki nóż wzdłuż skanu, to jest szansa, że obsługa skanera nie zauważy. Zresztą to, że zabiorą to może być najmniejszy problem. Jak będą chcieli, to mogą zaaresztować i można nie polecieć w ogóle.
W każdym razie jest duże ryzyko, że znajdą na skanie i zabiorą. Choć mąż koleżanki jest nurkiem i jakoś w podręcznym przeszmuglowuje nóż nurkowy. Skanery na lotnisku nie są doskonałe, bo skanują tylko z jednej strony, zatem jak ustawisz taki nóż wzdłuż skanu, to jest szansa, że obsługa skanera nie zauważy. Zresztą to, że zabiorą to może być najmniejszy problem. Jak będą chcieli, to mogą zaaresztować i można nie polecieć w ogóle.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Alkohole i fenole
Dlatego właśnie nie latam.