Komputrowe dylematy ;)

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
cz4rnuch

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1531

Post autor: cz4rnuch »

A tym wlewanym dysze się nie przytykają? Bo w zasadzie mam to samo, drukuję raz na ruski rok więc co kilka stron muszę kupować nowe kartridże.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5622
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1532

Post autor: danz1ger »

używam, też sporadycznie, Epson M105. tylko cz. b. zdjęcia na matowym papierze do archiwizacji extra. zbiornik na atrament. czasem po paru miesiącach trzeba czyścić głowicę, jeden czy dwa cykle i znowu drukuje bez problemu.
A jednak ktoś kręci.
cybulski

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1533

Post autor: cybulski »

Chociaż w firmie od kilku też lat stosujemy tylko najem od konici-minolty laserowe duże bizhuby. Cena najmu mamy dobrą (... nie będe tu pisał ceny bo to tajemnica ;) więc tylko opłata za wydruk. Aktualnie mamy w najmnie chyba 7 drukarek bizhub C364e i c258.
Jest to najtańszy sposób na większą ilość wydruków.

Dodano po 1 minucie 14 strzałach znikąd:
Z brotherami atramentowymi nie mamy problemów a te wlewane są jeszcze lepsze. One same regulanie się przedmuchują co jakiś czas. Drukarka sama sie wybudza i przeczyszcza dysze regulanie raz na chyba tydzień czy dwa.
zdyboo

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1534

Post autor: zdyboo »

Dlatego chcę laserową drukarkę. Brak problemu z zasychającymi tuszami. Dodatkowo ten Brother ma rozdzielony toner od bębna, czego nie miał mój stary HP, a co podnosiło koszty wymiany tonera.

W fabryce też mamy grzmoty od KM, ale do mieszkania sobie czegoś takiego przecież nie wstawię.
cybulski

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1535

Post autor: cybulski »

Tanie lasery nie są takie zbyt opłacalne, to wszystko kwestia tego ile się drukuje. Kilka ładnych lat temu wywaliłem wszystkie drukarki nabiurkowe z firmy i wstawiliśmy bizhuby w najmnie. Koszty miesięczne tonerów spadły o 80%
zdyboo

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1536

Post autor: zdyboo »

Ale ja potrzebuję do domu, nie mam działalności gospodarczej. Potrzebuję drukarkę do wydruku dokumentów typu pismo do urzędu, przepis kuchenny dla mamy, list przewozowy. Tyle.
Koszty są takie:
Drukarka 400 PLNów, ma już zamontowany toner na 1500 stron i bęben na 10 tys.
Eksploatacja to: toner 90 PLNów, bęben 100 PLNów. Zamienniki są tańsze.
1500 stron to są trzy ryzy, ja nie wiem czy uda mi się ryzę w rok wydrukować pewnie nie. W tych tuszowych to pewnie więcej atramentu schodziłoby na czyszczenie dysz niż na drukowanie.
puch24

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1537

Post autor: puch24 »

Popieram. Rzadko używana atramentówka to kłopoty i wydatki. Zużycie tuszu jest podobne jak w często używanej. ;-)
cybulski

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1538

Post autor: cybulski »

lepiej policzyć to jako koszt wydruku jednej kartki, bez papieru.
puch24

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1539

Post autor: puch24 »

Gorzej, że w ten sposób przepełnia się waste ink reservoir.
zdyboo

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1540

Post autor: zdyboo »

Bez papieru i zużycia energii elektrycznej wychodzi mi 11 groszy za stronę A4.
Bęben daje 10 tys. stron, toner 1,5 tys. Czyli na jeden bęben wychodzi 6 2/3 tonera.
Koszt tonerów
6,6(6) x 90 PLN = 600 PLN
Kost bębna
100 PLN
Koszt drukarki
400 PLN

w sumie 1100 PLN /10 000 stron
Wyjdzie nawet mniej, bo drukarka już ma zainstalowany bęben i toner.
Zatem wychodzi tylko zakup 5,6(6) tonerów, czyli 6 tonerów w kwocie 540 PLN
Czyli 940 PLN za 10 000 stron czyli 9,4 grosza za stronę.
ODPOWIEDZ