Komputrowe dylematy ;)

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9430
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1561

Post autor: rbit9n »

w czerwonym kapeluszu
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1562

Post autor: vid3 »

w jednym bucie
nordenvind

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1563

Post autor: nordenvind »

zdyboo pisze: 11 maja 2020, 09:56 Czy ktoś ma styczność z drukarką Brother HL-1222WE?
Też mam to gufno na kablu usb, czasami traci kontakt z rzeczywistością i muszę ją walnąć z plaskacza w klapę
i jakoś tak z półtora roku już żyjemy z tą przemocą biurową . :mrgreen:
Przedtem używałem najtańszej laserówki Saamsunga i przez 5 lat zrobiłem pewnie ponad 50tys wydruków.
Nigdy nie miałem z nią żadnych problemów, w końcu padła zębatka napędu i musiałem wyrzucić.
Bardzo dobry sprzęt, co prawda posiada toner zespolony z bębnem, ale przy dużej ilości wydruków można jechać bez uszczerbku na tańszych
zamiennikach i regenerowanych. W obecnej chwili następczyni, to chyba SL-M2026 i jak widzę dwukrotnie droższa niż moja sprzed 5ciu laty.
nordenvind

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1564

Post autor: nordenvind »

Coś mi się zrobiło z kartą micro-sd pod USB.
Jak na załączonym obrazku zapisanych jest 11GB ale nie widać plików.
Zamiast nich jest to co zaznaczyłem czerwonym kółkiem.
Czy ktoś ma jakiś pomysł ?

Obrazek
gavin

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1565

Post autor: gavin »

zamontuj to pod linuxem i skopiuj pliki na inny nośnik
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1566

Post autor: vid3 »

Proponuję też sprawdzić na innym czytniku.
nordenvind

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1567

Post autor: nordenvind »

Nie mam linuksa pod ręką, musiałbym zainstalować, ale nie chce mi się bawić.
Jeśli to będzie ostateczne rozwiązanie spróbuję.
Próbowałem dwa czytniki i zintegrowany w laptopie, bez skutku.
W poprzednim dellu miałem awarię i przez przypadek mogłem użyć tej pamięci do jakiegoś narzędzia naprawczego.
Być może ten znaczek w kółku oznacza jakieś bootowanie narzędzia ?I$%#, sam nie wiem.
Szukajki nic nie pokazują.
gavin

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1568

Post autor: gavin »

Winda tak pierdzieli nazwy czasem i sama nie potrafi ich potem odczytać. Pod linuchem wsio działa.
nordenvind

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1569

Post autor: nordenvind »

Pod W7 też kupa. Z ciekawości sprawdziłem w daremnym programie recovery, pliki są, ale robi groch z kapustą.
Gdybym miał jakiś stary pecet bez systemu zainstalowałbym tego linuxa.
gavin

Re: Komputrowe dylematy ;)

#1570

Post autor: gavin »

użyj live usb, bez instalacji
ODPOWIEDZ