Komputrowe dylematy ;)

[wpk]

Niby tak... Tylko po co?

[puch24]

Wiesz, o ile pedałowanie po otwartej drodze jeszcze mogę zrozumieć, bo w tym jest jakaś przyjemność i element przemieszczania się z miejsca na miejsce, czyli podróżowania (choć szybciej i wygodniej można samochodem) , to pedałowanie w zamkniętym pomieszczeniu, w jednym miejscu, dla samego pedałowania, jest już dla mnie zupełnie niepojęte.

[puch24]

Słuchajcie, pomóżcie, dobrzy ludzie, biegli w mowie i piśmie zerojedynkowym.

Ciągle walczę z naprawą tego tableto-notbooka Kiano.
Nie wiem, jak doprowadzić do tego, by zdołał się zbootować z napędu USB i żeby na nim zainstalować Windows od nowa, albo zresetować Windows do ustawień domyślnych, jeśli wersja firmowa jest tam gdzieś zaszyta...
W BIOSie są jakieś opcje bootu z EFI, i tyle... Nie ma opcji wyboru napędu do bootowania i ustawienia np. napędu wewnętrznego bądź zewnętrznego USB jako bootującego, jak w typowych laptopach czy desktopach.

[gavin]

no ale pali windows?

[vid3]

No właśnie.

Dodano po 52 strzałach znikąd:
Idzie awaryjny?

[gavin]

[puch24]

Chyba tak, ale jakoś podziemnie...
Żąda włożenia karty pamięci Micro SD, na której przed aktualizacją Windows zapisał poprzednią wersję. Po włożeniu karty pojawia się komunikat po polsku: "Trwa cofanie wprowadzonych zmian" czy jakoś tak, i to się zapętla, tzn, trwa to kilkanaście minut, po czym restartuje, pojawia się firmowy napis Kiano, i znów po chwili pojawia się napis "Trwa cofanie wprowadzonych zmian" i tak od dwóch tygodni bez przerwy...

Windows jako takie z normalnym GUI nie uruchamia się.

Dodano po 11 minutach 20 strzałach znikąd:
Dzięki, ten filmik powyżej widziałem, ale to nie dla mnie, bo pokazuje, jak to zrobić z Windows, a ja nie mogę uruchomić Windows.
Cały czas jest napis - i to w pionie! "Trwa cofanie zmian wprowadzonych na Twoim komputerze..." na czarnym ekranie, i to kręcące się kółko, które zastąpiło klepsydrę. Tak się robi przez, powiedzmy, 15 czy 20 minut, po czym komputer resetuje się, i zaczyna na nowo...
Wyjęcie karty pamięci powoduje tylko wyświetlenie takiego bardzo prymitywnego okienka, wyglądającego jak z Windows 3.1, z poleceniem włożenia karty z danymi do cofnięcia. I tyle.
Przy starcie mogę wcisnąć F2, żeby wejść do BIOSu, ale w nim nie ma wprost podanej opcji "boot to USB" czy czegoś w tym rodzaju, więc nie mogę odpalić niczego z żadnego zewnętrznego napędu USB czy karty pamięci.

[gavin]

http://www.lattepanda.com/topic-f10t1316.html

Dodano po 1 minucie 27 strzałach znikąd:
albo wyslij go do mnie

[gavin]

albo wyslij go do mnie

[puch24]

Fucktycznie, jest tam takie menu. Moja znajomość Linuxa/Unixa/Androida, czy cokolwiek to jest, jest śladowa.

Dzięki. Jak nie dam rady, to będę myślał o serwisach/wysyłkach.