W poszukiwaniu Św. Grilla
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
Tomku, niektórzy dolewają Coli do whisky, by ta łatwiej i szybciej lasowała mózg.
Zatem nie klipsy, lecz akcyza.
Zatem nie klipsy, lecz akcyza.
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
Barbarzyństwo. Jedna gwiazdka.
Właśnie głaszczę swe kubki smakowe aksamitem Jameson Black Barrel.
Właśnie głaszczę swe kubki smakowe aksamitem Jameson Black Barrel.
- danz1ger
- Posty: 5638
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
No to jestem barbarzyńca (przy okazji nie lubię się golić), bo ze względu na żołądek nie znoszący większej ilości nierozcieńczonego alkoholu piję onego z coca colą (pepsi nie lubię), sokiem pomarańczowym, ew. z lodem. Korzyść z tego taka, że po lekkim treningu poprzedniego dnia nie mam kaca.
A jednak ktoś kręci.
-
- Posty: 462
- Rejestracja: 01.2019
- Lokalizacja: Szczecin/okolica za miedzą
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
Nikt nie kupuje coli więc pewnie dlatego firma jest tylko małą manufakturką, która ledwie wiąże koniec z końcem.
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
Myślałem, że CocaColę robi ... CocaCola a nie jakaś manufaktura.
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
Ja bardzo podobnie. Nie lubię się golić, nie lubię Pepsi, a alkohole piję zwykle rozcieńczone, i w ogóle rzadko. Lubię alkohole z Colą, którą w ogóle raczej rzadko pijam.danz1ger pisze: ↑05 sty 2021, 22:11 No to jestem barbarzyńca (przy okazji nie lubię się golić), bo ze względu na żołądek nie znoszący większej ilości nierozcieńczonego alkoholu piję onego z coca colą (pepsi nie lubię), sokiem pomarańczowym, ew. z lodem. Korzyść z tego taka, że po lekkim treningu poprzedniego dnia nie mam kaca.
Nie wiem, czy wiecie, ale w latach 70 i 80 obowiązywała w Polsce rejonizacja Coli. Coca-Colę można było kupić w Warszawie. W Łodzi była tylko Pepsi-Cola, która nigdy mi za bardzo nie smakowała.
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
U nas na Warmii ani Pepsi ani Coli. Ino Polo Cockta, oranżada lub serwowit. Z tych wypasionych to pamiętam, że później pojawił się Jup, który okazał się seven upem.
- vid3
- Posty: 8573
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4401
- Rejestracja: 06.2019
Re: W poszukiwaniu Św. Grilla
o tototototo