W poszukiwaniu Św. Grilla

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3081

Post autor: wpk »

Tomku, niektórzy dolewają Coli do whisky, by ta łatwiej i szybciej lasowała mózg.
Zatem nie klipsy, lecz akcyza.
zdyboo

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3082

Post autor: zdyboo »

Barbarzyństwo. Jedna gwiazdka.
Właśnie głaszczę swe kubki smakowe aksamitem Jameson Black Barrel.
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5638
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3083

Post autor: danz1ger »

No to jestem barbarzyńca (przy okazji nie lubię się golić), bo ze względu na żołądek nie znoszący większej ilości nierozcieńczonego alkoholu piję onego z coca colą (pepsi nie lubię), sokiem pomarańczowym, ew. z lodem. Korzyść z tego taka, że po lekkim treningu poprzedniego dnia nie mam kaca.
A jednak ktoś kręci.
Krzych_g
Posty: 462
Rejestracja: 01.2019
Lokalizacja: Szczecin/okolica za miedzą

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3084

Post autor: Krzych_g »

wpk pisze: 05 sty 2021, 14:59 A ktoś to coś w ogóle kupuje?
Ja. Jestem uzależniony od coli :lol:
cz4rnuch

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3085

Post autor: cz4rnuch »

Nikt nie kupuje coli więc pewnie dlatego firma jest tylko małą manufakturką, która ledwie wiąże koniec z końcem.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8573
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3086

Post autor: vid3 »

Myślałem, że CocaColę robi ... CocaCola a nie jakaś manufaktura.
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3087

Post autor: puch24 »

danz1ger pisze: 05 sty 2021, 22:11 No to jestem barbarzyńca (przy okazji nie lubię się golić), bo ze względu na żołądek nie znoszący większej ilości nierozcieńczonego alkoholu piję onego z coca colą (pepsi nie lubię), sokiem pomarańczowym, ew. z lodem. Korzyść z tego taka, że po lekkim treningu poprzedniego dnia nie mam kaca.
Ja bardzo podobnie. Nie lubię się golić, nie lubię Pepsi, a alkohole piję zwykle rozcieńczone, i w ogóle rzadko. Lubię alkohole z Colą, którą w ogóle raczej rzadko pijam.
Nie wiem, czy wiecie, ale w latach 70 i 80 obowiązywała w Polsce rejonizacja Coli. Coca-Colę można było kupić w Warszawie. W Łodzi była tylko Pepsi-Cola, która nigdy mi za bardzo nie smakowała.
cz4rnuch

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3088

Post autor: cz4rnuch »

U nas na Warmii ani Pepsi ani Coli. Ino Polo Cockta, oranżada lub serwowit. Z tych wypasionych to pamiętam, że później pojawił się Jup, który okazał się seven upem.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8573
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3089

Post autor: vid3 »

Awatar użytkownika
no_gravity_Carlos
Posty: 4401
Rejestracja: 06.2019

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#3090

Post autor: no_gravity_Carlos »

o tototototo
ODPOWIEDZ