Test
A niemiec płakał jak sprzedawał 
czyli jednak że śmiechu 
-
rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9430
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
-
puch24
Re: Test
Sznurki rulezowały w wielu aparatach aż do lat 80, do czasu, gdy sterowanie stało się całkowicie elektroniczne, guzikami i pokrętłami. Sznurkiem, którym można było dowolnie skręcić wewnątrz ciasnego aparatu, najłatwiej było połączyć odległe mechanizmy, ustawione pod różnymi kątami, itd. Ale niektóre firmy unikały tego, uważając to rozwiązanie za mało trwałe i niegodne porządnej firmy.
Czytałem opis tworzenia Nikona FM3A, który był modyfikacją nieprodukowanego już od 13 lat modelu FE2. Było to poważne wyzwanie techniczne, bo hybrydowe sterowanie migawką, elektroniczne w trybie A i mechaniczne w trybie M wymagało niebywałego upchania całego mechanizmu migawki w korpusie i powodowało problem z przeniesieniem sterowania z pokrętła na mechanizmy - i aż prosiło się o zastosowanie sznurka dla ułatwienia, ale Nikon stwierdził, że jakieś strzępiące się, przecierające i zrywające powrozy to nie po nikonowsku i zrobił to "twardymi" wałkami i przekładniami, choć nie było to łatwe.
Innym problemem było znalezienie podzespołów na rynku, np. galwanometru do wskazań czasu w wizjerze. Dawny ich dostawca do modeli FE i FE2 już od lat ich nie produkował, i trzeba było szukać innego producenta, co nie okazało się proste
Czytałem opis tworzenia Nikona FM3A, który był modyfikacją nieprodukowanego już od 13 lat modelu FE2. Było to poważne wyzwanie techniczne, bo hybrydowe sterowanie migawką, elektroniczne w trybie A i mechaniczne w trybie M wymagało niebywałego upchania całego mechanizmu migawki w korpusie i powodowało problem z przeniesieniem sterowania z pokrętła na mechanizmy - i aż prosiło się o zastosowanie sznurka dla ułatwienia, ale Nikon stwierdził, że jakieś strzępiące się, przecierające i zrywające powrozy to nie po nikonowsku i zrobił to "twardymi" wałkami i przekładniami, choć nie było to łatwe.
Innym problemem było znalezienie podzespołów na rynku, np. galwanometru do wskazań czasu w wizjerze. Dawny ich dostawca do modeli FE i FE2 już od lat ich nie produkował, i trzeba było szukać innego producenta, co nie okazało się proste
-
rbit9n
- Ribitibi
- Posty: 9430
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem
