Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
puch24

Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#1

Post autor: puch24 »

Poradźcie mi, proszę, Uczeni w Piśmie, jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?


Próbowałem zmusić się do gotowania samodzielnego, przez jakiś czas ignorując możliwość korzystania z gotowego i przeżutego, i serwowałem sobie same surówki (pomijając to, co nie może serwować surowizny), ale skończyło się tym, że potem wszystkie te surówki wrzucałem do gara jak leci, i razem, masowo, szybko gotowałem, by uzyskać gotowe i przeżute. Więc dałem sobie spokój.

Teraz mam wszystko w wersji surowej i gotowanej, ale z surówek w ogóle nie korzystam, leżą w zamrażalniku, nie rozpakowane, i tylko miejsce zajmują (a, jak wiemy, surówki zajmują o wiele więcej miejsca od gotowanego). Więc nie ma to sensu.

Z drugiej strony, jak sobie patrzę, jaki smak można uzyskać gotując z surowego, wiem, ile tracę, korzystając z fabrycznie przegotowanego.
Ale jestem leniwy, i nie chce mi się chwycić za książkę kucharską, garnki, kuchenkę, i nauczyć się gotować. :-(

Poradźcie, co robić?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#2

Post autor: wpk »

Babę przygarnąć.
puch24

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#3

Post autor: puch24 »

Ewa Prus umie dobrze gotować i nawet regularnie podaje przepisy kucharskie, ale ona jest z Piotrem Dębkiem. :-P
cz4rnuch

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#4

Post autor: cz4rnuch »

Helmut Newton też podobno nie lubił surówek.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#5

Post autor: wpk »

O, dzięki za przypomnienie. Mam jakąś jego książkę kucharską, ciężką jak cholera (choć wydaną przez Taschen...) i na podstawce - zerknę, czy czegoś dla Maćka nie będzie.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#6

Post autor: Owain »

Ja napierdzielam surówkę i gotowiznę, z surówek ze trzy, cztery fajne potrawy, resztę ujowej surowizny w kosz, gotowizna zostaje, jeśli to jakieś danie imprezowo-wakacyjne, a jak nie, też w kosz. Nie ma co chomikować i uprawiać zbieractwo, jak moja teściowa. Stary taboret, pół wieszaka, może się kiedyś przyda.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
tomek_jj
Posty: 290
Rejestracja: 11.2016

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#7

Post autor: tomek_jj »

puch24 pisze:Poradźcie mi, proszę, Uczeni w Piśmie, jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?


Próbowałem zmusić się do gotowania samodzielnego, przez jakiś czas ignorując możliwość korzystania z gotowego i przeżutego, i serwowałem sobie same surówki (pomijając to, co nie może serwować surowizny), ale skończyło się tym, że potem wszystkie te surówki wrzucałem do gara jak leci, i razem, masowo, szybko gotowałem, by uzyskać gotowe i przeżute. Więc dałem sobie spokój.

Teraz mam wszystko w wersji surowej i gotowanej, ale z surówek w ogóle nie korzystam, leżą w zamrażalniku, nie rozpakowane, i tylko miejsce zajmują (a, jak wiemy, surówki zajmują o wiele więcej miejsca od gotowanego). Więc nie ma to sensu.

Z drugiej strony, jak sobie patrzę, jaki smak można uzyskać gotując z surowego, wiem, ile tracę, korzystając z fabrycznie przegotowanego.
Ale jestem leniwy, i nie chce mi się chwycić za książkę kucharską, garnki, kuchenkę, i nauczyć się gotować. :-(

Poradźcie, co robić?
Jeżeli ci surowe nie smakują, to masz problem. Zgodnie z ogólnie znaną zasadą - jeżeli coś jest dobre w smaku to szkodzi - wychodzi, że tobie surówki nie szkodzą i powinieneś jeść . A na przykład mnie surówki bardzo szkodzą, bo mi smakują - i jak tu człowieku żyć?
Meliszipak

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#8

Post autor: Meliszipak »

Po co ci surówki, gotuj w jpgu
puch24

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#9

Post autor: puch24 »

Ale z surówek, jak się doprawi umiejętnie, to lepiej smakuje. Tyle, że leniwy jestem.
Jak już pisałem, w pewnym momencie próbowałem siłą się zmusić do gotowania, wyłączając RAW+JPG we wszystkich aparatkach, ale generalnie rzecz biorąc skutek tego jest tylko taki, że kupuję coraz większe dyski bardzo twarde, bo zwykle nie chce mi się dłubać w surówce (bo nie łumię!), i korzystam z nich tylko wtedy, gdy zrobię jakiegoś koszmarnego babola np. z błędnym naświetleniem albo balansem bieli.
Idę po najmniejszej linii oporu (żeby zdenerwować Ulę!!!). :-P
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Jak się zmusić do jedzenia surówek, gdy z lenistwa wybiera się gotowane i przeżute?

#10

Post autor: Owain »

Ula właśnie mówi, że jej fetyszem jest "bynajmniej" w znaczeniu "przynajmniej". Ma taką laskę w pracy;) Puch, rób raw i jpg a wyciągaj w rawach kilka najlepszych, resztę wywalaj rawy, jpgi tylko zostawiaj te, które pamiątkowo Ci będą fajne, resztę jpg wywalaj. Normalna sprawa.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ