cz4rnuch pisze: ↑06 sty 2021, 11:06
A wracając do portretu to ten studyjny w ogóle mnie nie kręci. Jakieś sesje, pewnie za mało tego oglądam, ale dla mnie to wygląda jak strata czasu. I tak niczego to nie przedstawia. Znaczy się wiem, że to niesprawiedliwe uogólnienie, ale mimo wszystko. Za to oddałbym Rokiego za talent i podejście do portretu środowiskowego. Na szybko (choć to też nie jest prawda, bo zazwyczaj trwa to bardzo długo), autentycznie, bez udziwnień, sabinek i innych oślepiaczy.
Tyż tak mam
Do tego talentu i podejścia dodałabym też śmiałość. Bo ja się bardzo obawiam naruszania prywatności obcych ludziów.