Zbytečné Věci

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14712
Rejestracja: 11.2016

Zbytečné Věci

#1

Post autor: Owain »

Nie wiedziałem, czy wrzucić tych kilka zdjęć do Miejsc czy do Rzeczy, bo tu idzie i o Miejsce, i o Rzeczy. Idzie o Zbytečné Věci.
Miejsce owo znaleźliśmy tuż obok naszego pensjonatu, całkiem daleko od centrum Pragi, pod adresem Ke Stírce 1812/49a, pięć minut z buta od metra Kobylisy. Witryna tego miejsca zafrapowała nas już w piątek, ale niestety było zamknięte (choć stało napisane, że w piątki jest otwarte od 10 - 17). Jednak nie daliśmy za wygraną i spróbowaliśmy w sobotę. Było otwarte (choć stało napisane, że w soboty zamknięte).
Miejsce owo, które czarowało już przez szybę, od środka oczarowało nas do lekkiego opadu szczęki. Zbyt kiepsko posługuję się słowem, by oddać odczucia panujące w tym Miejscu. Coś pomiędzy filmami Jeuneta i Caro, a Pociągami pod Specjalnym Nadzorem. Coś pomiędzy czeskimi komediami, a rzeźbami Davida Černego. Coś pomiędzy cesarsko-królewską mortadelą, a ulotnym zapachem nielegalnego ziela. Pomiędzy dyskretnym urokiem czeskiej swobody obyczajowej a wyjebanym dystansem do sztuki i samych siebie.
A wszystkiemu uroku dodawał Pan i Władca tego Miejsca, Strażnik, Sprzedawca, Sztukmistrz i Rezydent całodobowy (co szło poznać po pryczy i niezdarnie ukrytym pod poduszką Playboyu) - Peter. Peter, znacząco waniający wczorajszą Beherovką.
Miejsce owo składa się z trzech pomieszczeń. W pierwszym, znajdowały się Rzeczy chyba te cenniejsze, powsadzane do szaf, szafek, gablot i gablotek. W drugim były już przedmioty większych gabarytów (te których wsadzenie pod pazuchę było raczej trudne), zaś pośrodku podłogi wyrastało drzewo, którego konar niknął gdzieś w suficie. Trzecie pomieszczenie zajęte było przez niemniej czarodziejskie przedmioty, zdecydowanie największe.
Spędziliśmy tam zdecydowanie za mało czasu, a ja byłem rozdarty pomiędzy oglądaniem a robieniem fotek. Wydaliśmy wszystkie nasze korony, plując sobie w brodę, że nie wybraliśmy ich więcej ze Ściany Płaczu. Kupując barometr, starą reklamę campari i dzbanek - nawet nie próbowaliśmy się targować, bo targować się z Petrem to jak kopać małego szczeniaczka. A propos szczeniaczka, to w bonusie dostaliśmy małą figurkę jamnika z uszczerbanym nosem.

Jeśli ktoś z Was kiedykolwiek będzie wybierał się do Pragi, zanim wybierze się w okolice Bramy Prochowej i Mostu Karola, zanim zacznie przeciskać się przez tłumy japońskich turystów i zanim wyda swe koronki na chujowe "pamiątki" made in china, niech uda się na ulicę Ke Stírce 1812/49a i niech kupi sobie prawdziwe pamiątki z czeskiej Pragi w miejscu zwanym: Zbytečné Věci.
Tylko niech stuka mocno w szybę, bo Peter może jeszcze spać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Zbytečné Věci

#2

Post autor: puch24 »

Niesamowite! Mnie na wyobraźnię najbardziej zadziałała ta szuflandia. :-)
Laski (oczywiście 'nebeske' ;-)) też śliczne

Dodano po 2 minutach 41 sekundach:
Ten opajęczyniony Chrystus też wymiata. Zrobiłbym wycinek tylko z nim.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8568
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: Zbytečné Věci

#3

Post autor: vid3 »

U nas z takiej rupieciarni by nie wyżył.
ZUS by go rozsmarował na śniadanie.
Jak dla mnie zajebiste.
samek

Re: Zbytečné Věci

#4

Post autor: samek »

Bomba. Jadziem do Pragi :)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Zbytečné Věci

#5

Post autor: wpk »

Sebastian, rozwaliłeś system. Po to pojechaliście do Pragi, po nic innego.
Przypomniał mi się antykwariat z "Powiększenia", ze śmigłem...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14712
Rejestracja: 11.2016

Re: Zbytečné Věci

#6

Post autor: Owain »

Ula mówi, że Peter jest zatowarowany do końca życia :D Myślę, że mogliśmy być jego jedynymi klientami w tym tygodniu, bo takie sprawia wrażenie. Szczerze mówiąc warto gdzieś to może zalinkować, bo gość nie ma swej strony internetowej, nie wiem jak z fejsbuniem. Albo choć polecać znajomym jadącym do Pragi. Oczywiście rzeczy jest w uj, znacznie więcej niż widać na fotach, sam się śliniłem na czapkę pilotkę i lotnicze gogle, ale... kupiłem żonie dzbanuszek ;)

Oczywiście u Petra znajdzie się też coś dla fotografów.

Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Zbytečné Věci

#7

Post autor: wpk »

O kurwa. Zajebiste. Takiego "autoportretu fotografa" jeszcze nie widziałem. Gratuluję. I zazdroszczę. ;P
namoamo

Re: Zbytečné Věci

#8

Post autor: namoamo »

Śliczne zdjęcia, świetne repo. Jednej ramki zapomniałeś.
puch24

Re: Zbytečné Věci

#9

Post autor: puch24 »

I łun godo, że nie umi zdjęciować...

On jest prawie jak nasza Partia: Jak godo, że umi, to umi, a jak godo, że nie umi, to godo. ;-)
nordenvind

Re: Zbytečné Věci

#10

Post autor: nordenvind »

Ładne repo, aż czuć zapach "naftaliny"...
ODPOWIEDZ