Piszą, że będzie się rozchodziła z prędkością 800 km/h, to sobie policz, po jakim czasie od wybuchu i osunięcia ziemi dotrze w wybrane miejsce.
Stream of consciousness
- no_gravity_Carlos
- Posty: 4401
- Rejestracja: 06.2019
Stream of consciousness
ale przeciez sa przeszkody po drodze naturalne, albo wpk postawi pare slupkow... czyli dwa
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Sam jesteś słupek.
Re: Stream of consciousness
W naszych czasach to pewnie znajdzie się kilku surferów, co będzie chciało wykorzystać taką falę do ślizgu życia.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
Rety! Jeszcze mi do Wigołąbki wlecą!
Re: Stream of consciousness
Zrobisz zdjęcie życia: "Surf na Wyrwidąbce".
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Stream of consciousness
A pod Buskiem nie ma jakiej kaldery? Są źródła w Solcu, też może pierdyknąć.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Stream of consciousness
W Solcu jużeś się wymoczył prawie do zgonu.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Stream of consciousness
A bo mnie tą siarką zbałamuciły doktory i żem się przegrzau.
Dodano po 19 strzałach znikąd:
Dodano po 19 strzałach znikąd:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Stream of consciousness
Lanzarote, wysp jest kilka a każda właściwie inna, trzeba sobie wybrać jak w markecie...
Tutaj akurat jest niewysoko, najwyższa góra ma 670m, klimat podobno półpustynny.
Jakość dróg i oznaczeń ogólnie świetne. Autem jeździ się bardzo spokojnie, kultura jazdy na drogach
miejscowych jak i gości jak najbardziej w porządku. Na otwartym terenie jest dosyć wietrznie.
W sezonie letnim kiedy temperatury są najwyższe jest to nawet zaleta.
Sezon praktycznie cały rok, latają tanie linie plus czarterowy Enter.
Parę osób w miejscowych zadupiach na dobrym bajkach widziałem.
Wczoraj w okolicach Parku Narodowego Timanfaya jakiś gość robił nawet bajkerce sesję.
Dzisiaj dla odmiany przez mój "kurort" przeleciała cała grupa dobrze usprzętowionych "starszaków"
No jest gdzie jeździć... tak na zachętę...