Michał Drozd
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Michał Drozd
Skoro nie tylko zdjęcia, ale i "o zdjęciach", chciałbym zaprezentować postać jednego z nielicznych Fotograficznych Ahabów, jakich znam:)
Michała lubię, bo to człowiek niezwykle ciepły, niezwykle optymistyczny, zawsze uśmiechnięty i pomocny. Kiedy siedzi przy barze z piwem, kiedy robi zdjęcia, kiedy stoi zakurzony z wiertarką pomagając Hajnoszowi przy remoncie "Czeskiej gospody" w Rzeszowie. Michała poznałem przez mojego innego kolegę - nikoniarza (nie od forum ale od Wiary w Jedyny Słuszny System). Potem na wernisażu Michała poznałem moją pierwszą, wielką miłość, która była koleżanką michałowej żony. Potem okazało się, że Misiek był przyjacielem tragicznie zmarłego wujka mojej obecnej żony:) Mam też tą przyjemność, że mam kilka zdjęć mojej osoby, zrobionych przez Michała. Niestety albo na szczęście, ryja mego na tych zdjęciach nie widać, bo pod hełmem rymcymcerskim schowany.
Lubię zdjęcia Michała:) Nie znam się na foto, i w dupie to mam;) ale po prostu mi się podobają. Razem z cudownym charakterem Miśka, jego wyglądem ciągłego nastolatka (choć liczy już na pewno ponad 50 lat), tworzą te jego zdjęcia zgrabną całość:) Ekspress Rzeszów-Chicago z bluesowym podkładem;)
Miśka strona-> http://www.michaldrozd.pl/
I taki se o wywiad z Miśkiem -> http://kulturaonline.pl/michal,drozd,ja ... 20064.html
Michała lubię, bo to człowiek niezwykle ciepły, niezwykle optymistyczny, zawsze uśmiechnięty i pomocny. Kiedy siedzi przy barze z piwem, kiedy robi zdjęcia, kiedy stoi zakurzony z wiertarką pomagając Hajnoszowi przy remoncie "Czeskiej gospody" w Rzeszowie. Michała poznałem przez mojego innego kolegę - nikoniarza (nie od forum ale od Wiary w Jedyny Słuszny System). Potem na wernisażu Michała poznałem moją pierwszą, wielką miłość, która była koleżanką michałowej żony. Potem okazało się, że Misiek był przyjacielem tragicznie zmarłego wujka mojej obecnej żony:) Mam też tą przyjemność, że mam kilka zdjęć mojej osoby, zrobionych przez Michała. Niestety albo na szczęście, ryja mego na tych zdjęciach nie widać, bo pod hełmem rymcymcerskim schowany.
Lubię zdjęcia Michała:) Nie znam się na foto, i w dupie to mam;) ale po prostu mi się podobają. Razem z cudownym charakterem Miśka, jego wyglądem ciągłego nastolatka (choć liczy już na pewno ponad 50 lat), tworzą te jego zdjęcia zgrabną całość:) Ekspress Rzeszów-Chicago z bluesowym podkładem;)
Miśka strona-> http://www.michaldrozd.pl/
I taki se o wywiad z Miśkiem -> http://kulturaonline.pl/michal,drozd,ja ... 20064.html
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Michał Drozd
Miało nie być o religii, ale... Boga się bój...Owain pisze:Potem na wernisarzu
- wpk
- wpkx
- Posty: 38824
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Michał Drozd
Nie moja bajka, ale wypracował swój styl - szacunek.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Michał Drozd
Kajam się, już poprawiłem. Serio, gdy piszę ręcznie, zero błędów. A na klawiaturze nader często mi się zdarza:( Wstyd, że nie wychwyciłem. Ale "mój ólóbiony eskimos", jak coś, to z Baranowskiego
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Michał Drozd
He, żona mówi, że Twoje zdjęcia jej się bardziej podobają niż michałowe. Ale co zdobię, że mi się michałowe bardzo podobają? Co z tego, że takie ustawiane, czy pretensjonalne. Panie, mnie się The Sisters of Mercy podoba, pozery nad pozerami:Dwpk pisze:Nie moja bajka, ale wypracował swój styl - szacunek.
Zdjęcia są spoko, ale Misiek jest nawet fajniejszy od jego zdjęć;)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38824
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Michał Drozd
To jest bardzo dziwne. I niebezpieczne.Owain pisze:He, żona mówi, że Twoje zdjęcia jej się bardziej podobają niż michałowe.
Re: Michał Drozd
Też nie moja bajka.
Ale spoko, ciekawe i profesjonalne.
Ale spoko, ciekawe i profesjonalne.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14716
- Rejestracja: 11.2016
Re: Michał Drozd
Ale nie Wasza bajka, bo co? Nie piszę o dupach na pile i motorze, ale portrety, Chicago, blues, też dupa? Nie pytam jako orędownik Miśka, tylko z autentycznej ciekawości, dlaczego nie teges.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Michał Drozd
Jak dla mnie, troszkę przekombinowane te zdjęcia Drozda... zwłaszcza np. rust riders. Niektóre portrety podobały mi się.