lecimy po bandzie
- wpk
- wpkx
- Posty: 38821
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: lecimy po bandzie
Dodano po 54 minutach 18 strzałach znikąd:
Przypomniało mi się, że Joli ex miał w grupie na studiach następującą sekwencję: Krówka, Lis, Mrówka, Myśliwy.
Po kilku razach i wybuchach śmiechu reszty prowadzący zaniechał wyczytywania j.w. i tylko pytał, czy Zwierzyniec jest.
Zwierzyniec na to chórem: Jest!
Re: lecimy po bandzie
Fajnie.
Moja mama miała chyba w liceum Widelec, Kiełbasę i Bigos.
Ja wśród szkolnych kolegów nie miałem żadnych zabawnych nazwisk.
Natomiast moje ciągle przekręcano (niektórzy koledzy - złośliwie), np. matematyk w liceum zawsze źle je czytał.
Moja mama miała chyba w liceum Widelec, Kiełbasę i Bigos.
Ja wśród szkolnych kolegów nie miałem żadnych zabawnych nazwisk.
Natomiast moje ciągle przekręcano (niektórzy koledzy - złośliwie), np. matematyk w liceum zawsze źle je czytał.
Re: lecimy po bandzie
Hyhyhy, no sekwencje rewelacja
- wpk
- wpkx
- Posty: 38821
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14712
- Rejestracja: 11.2016
Re: lecimy po bandzie
Ja w podstawówce miałem: Bieda, Bober, Chmiel, Grochowina, Kawa, Wilkoń, Wrona. Ja wiem, czy śmieszne? Z każdą z tych osób mam ciepłe wspomnienia, że za nic bym się nie śmiał. Już moje nazwisko chujowsze.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: lecimy po bandzie
Adolf Dupa?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38821
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: lecimy po bandzie
Jeśli już Dupa, to Andrzej.
Re: lecimy po bandzie
Nazwiska same w sobie nie są śmieszne, ale takie ich nagromadzenie już jest zabawne.
Dodano po 10 minutach 52 strzałach znikąd:
Adolf. To dowcip z czasów okupacji hitlerowskiej.
Przychodzi facet do urzędu i mówi, że chciałby skorzystać z prawa do zmiany kompromitujących personaliów.
- A jak się pan nazywa?
- Adolf Dupa.
- No, to rzeczywiście, ma pan prawo, z takim nazwiskiem.
- A, nie, ja chcę zmienić imię.
Potem, w latach '70 i '80, ten sam dowcip krążył z Albinem.
Pytanie researchowe dla młodszego pokolenia: dlaczego?
Dodano po 10 minutach 52 strzałach znikąd:
Adolf. To dowcip z czasów okupacji hitlerowskiej.
Przychodzi facet do urzędu i mówi, że chciałby skorzystać z prawa do zmiany kompromitujących personaliów.
- A jak się pan nazywa?
- Adolf Dupa.
- No, to rzeczywiście, ma pan prawo, z takim nazwiskiem.
- A, nie, ja chcę zmienić imię.
Potem, w latach '70 i '80, ten sam dowcip krążył z Albinem.
Pytanie researchowe dla młodszego pokolenia: dlaczego?
Re: lecimy po bandzie
Siwak.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38821
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: lecimy po bandzie
Brawo Młody!