Le Temps retrouvé...

[wpk]

Kurwa, w czym problem? Dzwoń teraz!

[Owain]

No cóż, muszę przyznać, że jestem w ciężkim szoku. Woytek zrobił mi niesamowitą niespodziankę i przyjemność, fundując podróż w czasie o 30 lat. Dla Was to nie będzie do samo, a ja własnie patrzę na twarze i miejsca, jakbym się cofnął własnie o te 30 lat. Szok potęguje to, że pierwsze na kliszy są fotki z jakiegoś meczu, ba, meczu mojej 7a z 7c, rok pewnie 1988 r. No więc te fotki z meczu... szok! Bo piłka leci, ludzie się trzymają, za chwilę ktoś przebiegnie a piłka spadnie, a piłka spadnie 30 lat temu. Niektórzy nie żyją już, niektórzy zmienili się nie do poznania, o niektórych słuch zaginął. Patrzę i nie wierzę i jestem w szoku.

Dziękuję Ci Wojtku.

Dodano po 1 minucie 59 strzałach znikąd:
Na dziś to chyba tylko jedno. Zwróćcie uwagę na chłopca w kraciastej koszuli koło bramki. To mój kumpel z klasy, Marcin Lisak. Dziś, Marcin Lisak OP, przeor klasztoru dominikanów w Sandomierzu https://sandomierz.dominikanie.pl/2018/ ... -konwentu/

[wpk]

Sebastian, dla mnie to była czysta przyjemność.
Niektóre klatki są zajebiste, a przede wszystkim to obcowanie z cofniętym/zatrzymanym czasem...
Również bardzo Ci za to dziękuję.

Dodano po 4 minutach 3 strzałach znikąd:

a piłka spadnie 30 lat temu

Stanisław Lem - "Terminus".

Dodano po 17 minutach 19 strzałach znikąd:
Re: Le Temps retrouvé...
Znów zmieniłem tytuł wątku. Proszę, wybaczcie.

[Owain]

...
Re: Le Temps retrouvé...
Znów zmieniłem tytuł wątku. Proszę, wybaczcie.

I bardzo pasuje. Bardzo.

Dodano po 5 minutach 13 strzałach znikąd:
Re: Le Temps retrouvé...
Chuja tam spać dziś pójdę. Czekam z wypiekami aż kolejna ikonka reprezentująca tiffa "w ściąganiu" zmieni się w kolejny strzał w pysk przeszłością.

[wpk]

Well, to ja dam przerywnik, czyli w pysk sobie.
Listopad 1978, szesnastoletni Wojtuś pilnie odrabia lekcje.
A może tylko udaje do zdjęcia?
Pstryknięte wojtusiowym FEDem-4 przez przewodniczącego klasy Jarka eM, dyrektorskiego syna i dumnego właściciela Zenita…
Nota bene: Podmiot ubrany jest w kurteczkomarynarkę, którą - kryzys był, bieda i deficyt - uszyła synkowi z cienkiego kocyka rodzicielka, korzystając z wykrojów z Burdy.

[puch24]

Z Burda, bo Burda się nie odmienia, i może Cię pozwać do sondu!
Jeśli dobrze pamiętam, to była jedna z pierwszych takich "afer" z lat 90-tych, gdy Burda zagroziła komuś procesem sądowym za odmianę swojej nazwy, twierdząc, że jest to (R) i (C) i co tam jeszcze, i jako taka nie powinna być odmieniana, nawet jeśli jest to gwałt na języku polskim.
Dlatego teraz mamy Ikea, a nie Ikeę, Nivea, a nie Niveę, nie smarujemy się Niveą, tylko Nivea, i kupujemy w Ikea, a nie w Ikei...

[wpk]

Z Burdy. Amarcord.

[vid3]

No dawajcie ten powrót do przeszłości.
Ciekaw jestem niezmiernie.

Taka informacja dla tych co nie mogą.
PKP podało, że w nocy z soboty na niedzielę wszystko stanie i będzie tak stało przez godzinę.

Dodano po 5 minutach 4 strzałach znikąd:
Tak między drugą a ... drugą.

[Owain]

Taka informacja dla tych co nie mogą.

O, to dla mnie!

[puch24]

No dawajcie ten powrót do przeszłości.
Ciekaw jestem niezmiernie.

Taka informacja dla tych co nie mogą.
PKP podało, że w nocy z soboty na niedzielę wszystko stanie i będzie tak stało przez godzinę.

Dodano po 5 minutach 4 strzałach znikąd:
Tak między drugą a ... drugą.

To trzeba się bardzo spieszyć!