Przygody Pilota Pirxa

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Przygody Pilota Pirxa

#41

Post autor: wpk »

Magda, już pisałem, żeś zuch dziewczyna. :)
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2359
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Przygody Pilota Pirxa

#42

Post autor: Gdama »

A nawet drużynowa zuchów 8-)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Przygody Pilota Pirxa

#43

Post autor: wpk »

:love:
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Przygody Pilota Pirxa

#44

Post autor: wpk »

O, nie!
Nie będziesz nam tu szargał Magdy czyimś przezwiskiem! :P
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Przygody Pilota Pirxa

#45

Post autor: wpk »

Magda, Ty lepiej uważaj.
puch24

Re: Przygody Pilota Pirxa

#46

Post autor: puch24 »

Zwłaszcza, że Gdama to Gdańska Dama.
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2359
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: Przygody Pilota Pirxa

#47

Post autor: Gdama »

Dziękuję za rycerską postawę, panowie :)
Już się prawie przyzwyczaiłam, że kolega Petro lubi szczegółowo uogólniać ;)
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38818
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Przygody Pilota Pirxa

#48

Post autor: wpk »

Petrodaktyl!
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14712
Rejestracja: 11.2016

Re: Przygody Pilota Pirxa

#49

Post autor: Owain »

Obrazek

Dodano po 16 minutach 24 strzałach znikąd:
Obrazek

Dodano po 18 minutach 1 strzale znikąd:
Obrazek

Dodano po 18 strzałach znikąd:
Obrazek
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14712
Rejestracja: 11.2016

Re: Przygody Pilota Pirxa

#50

Post autor: Owain »

Pojawił się pomysł zmiany imienia. Niestety na Pirxa mało reaguje. Najbardziej reaguje na "Czopek". Ale pojawiły się też propozycje: Marek Aureliusz, Ninja, Balbin, Stalin. Freddi, Arnold...

Dodano po 4 minutach 42 strzałach znikąd:
Zrobiło mi się kotka żal wczoraj wieczorem. Znajomi poszli po północy, obrabiałem zdjęcia a kotek leżał mi na kolankach. Więc nie zamknąłem w łazience, tylko postanowiłem z nim spać na kanapie. I było cudnie do 4 rano, a potem zaczął się Armageddon. Zabawa myszą na moich plecach, chodzenie po parapetach i wciskanie się w szczeliny RTV i kable, ostrzenie pazurów na podkładkach do posiłków uprzednio ściągniętych ze stołu, dzikie galopady z piłeczkę. Zamknąłem więc w łazience i polazłem kornie do sypialni, gdzie dostałem zjebkę od żony, że kładę się w bluzie utytłanej w kociej sierści. A rano nasz aniołeczek miał kołnierz utytłany we własnej kupie.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ