Problemy w makroskali

zdjęcia i o zdjęciach - bez dogmatu
Ligo

Re: Szkło do malowanek prawie Trioplan

#31

Post autor: Ligo »

Czy to jakaś nowość jest, że gdy atmosfera się pieprzy, to i pisać się odechciewa?

Dodano po 1 godzinie 56 minutach 37 sekundach:
Re: Problemy w makroskali
Właśnie dostałem zjebkę od Owaina za sianie defetyzmu i zrzucanie stonki na pola ziemniaczane.
Ekhm... tego. To ja może pójdę sobie do swojego grajdołka i będę protestować
puch24

Re: Problemy w makroskali

#32

Post autor: puch24 »

No, to chyba normalne, że jak się pieprzy, to się odechciewa. Ja już też szedłem sobie z tej piaskownicy razem z zabawkami...

Ale taką naprawdę naprawdę zjebkę dostałeś? Eeeee tam.... Chyba nie wiesz, co to zjebka... ;-)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Problemy w makroskali

#33

Post autor: Owain »

Panowie, nikt nie mówił, że będzie łatwo:) Nowe forum, ludzie z różnym doświadczeniem, umiejętnościami, charakterami i oczekiwaniami:) A każdy by chciał żeby coś, ale w sumie o co chodzi w tym... psionicznym? Może to jaka sekta? :mrgreen:

Na dodatek niektórzy zaiste nie potrafią się zachować, no ale oni sami sobie wystawiają świadectwo. No i się zrobił wysoki napon;)

Poza tym wiecie - artyści!! ;) :)
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Szkło do malowanek prawie Trioplan

#34

Post autor: wpk »

Ligo pisze:Właśnie dostałem zjebkę od Owaina za sianie defetyzmu i zrzucanie stonki na pola ziemniaczane.
A inwazję biedronek u mnie na poddaszu też Ty spowodowałeś? Bo biedronki to przecież taki rodzaj stonek, tylko w kropki...
Ligo

Re: Problemy w makroskali

#35

Post autor: Ligo »

Oczywiście! Stonki, biedronki, syf, malaria, kiła mogiła i siedem plag egipskich. A tam siedem - pińcset! I plus.
Teraz to już wszystko będzie na mnie, nawet jak się rzeszowiacy pobiją, a potem pospołu uchleją. :P
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: Problemy w makroskali

#36

Post autor: Owain »

Ligo pisze:...nawet jak się rzeszowiacy pobiją, a potem pospołu uchleją. :P
Nie wiem do czego pijesz;) ;p
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Problemy w makroskali

#37

Post autor: wpk »

Też nie wiem, do czego, ale domyślam się, co - płyn Ligola! :D
puch24

Re: Problemy w makroskali

#38

Post autor: puch24 »

Nie wiem, czemu, ale mam coraz większą ochotę wyjechać do Rzeszowa, gdzie nigdy nie byłem... :-D
Tylko z piciem gorzej, bo groszki łykam.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Problemy w makroskali

#39

Post autor: wpk »

Dla Ciebie mały ogrodnik zasadził groszków tysiąc?
puch24

Re: Problemy w makroskali

#40

Post autor: puch24 »

Tak krótkiego życia mi życzysz? Tylko niecałe 3 lata? ;-)

Dodano po 3 minutach 55 sekundach:
Facet bardzo bał się wizyty u lekarza i poprosił przyjaciela, by z nim poszedł. Pacjent wchodzi do gabinetu, przyjaciel zostaje w poczekalni. Po jakimś czasie pacjent wychodzi, strasznie smutny.
- Co się stało?
- Lekarz powiedział mi, że będę musiał brać te tabletki do końca życia.
- No to co? To nic złego!
- Tak, ale dał mi tylko sześć tabletek!
ODPOWIEDZ