Właśnie obejrzał-żem/polecam

[aisoglaM]

e jak bez lektora to nawet nie patrzę.

[danz1ger]

Kiedy tylko się da to wyłączam, bo te tłumaczenia są dla mnie za genialne. A totalna paranoja jak oryginalny dźwięk miesza się z lektorem i są napisy. Zapalenie opon mózgowych murowane.
Oryginał swoje, napisy swoje a lektor swoje.

[cz4rnuch]

[Gdama]

https://www.nowehoryzonty.pl/akt.do?r=enh&id=5759

Kolejny sposób na obejrzenie dobrych filmów.

Kupiłem pakiet, ważny 90 dni, wychodzi jak za darmo. I teraz najważniejsze pytanie, co oglądać, bo w sumie niewiele mi mówią te tytuły? Tzn. ze 4 widziałem, ale reszta to dla mnie zagadka.

A ma być jeszcze więcej filmów, już się cieszę.

Z tego, co już jest, poleciłabym (z bardzo różnych względów, a kolejność przypadkowa):
Control
Za wzgórzami
Mistrz
Tylko kochankowie przeżyją
Szukając Vivian Maier
Dzikie historie
20 000 dni na Ziemi
Toni Erdmann
Winni
Jak ojciec i syn
Nasza młodsza siostra
Oficer i szpieg
Zagubieni

Chciałabym zobaczyć:
Człowiek, który zabił Don Kichota (film legenda )
Oni
Liberté

Dodano po 1 minucie 21 strzałach znikąd:
Widzę, że jest też The Square, też polecam.

[cz4rnuch]

I na tym będziemy budować. Co prawda te cztery co już widziałem akurat są na liście, ale reszcie się przyjrzę. Moja Aneczka jeszcze wspominała o jakimś portugalskim, ponoć dobrym, ale tytułu nie pomnę.

[wpk]

Na HaBoGu "Źle się dzieje w El Royale" (https://www.filmweb.pl/film/%C5%B9le+si ... 018-795520) - dobra rozrywka, prawie Tarantino.
Polecam.

[zdyboo]

Prawie robi różnicę. Do Tintina Quarantino wracam. Z El Royale pamiętam tylko "Howdy". Choć oczywiście dobrze się bawiłem na tym filmie. Z Jeffem Bridgesem chciałbym kiedyś pogadać przy piwie czy whiskey. Takie tam "bucket list number".

[wpk]

Dla mnie zajebisty klimacik do połowy - scenografia bardzo mi się podobała.

[zdyboo]

A to fakt, scenografia spoko. Natomiast z historią jest jak piszesz, spoko było do "Howdy".

[nordenvind]

zafsze wolałem Spikea Lee