Właśnie obejrzał-żem/polecam

[gavin]

Jim i Andy na Netflisiu - nie wiem co mam o tym mysleć.

[zdyboo]

"Love, Death & Robots" - II sezon - rozczarowanie. Jakieś takie bez polotu te etiudy. Mała różnorodność zarówno tematyczna jak i warsztatowa. Chyba tylko jeden odcinek mi się podobał. O ile pierwszy sezon niezmiennie polecam obejrzeć, tak drugi już niekoniecznie. Netflix.
"Woman in the Window" - przewidywalne i niestety mocno średnie. Trochę szybsze tempo też by nie zaszkodziło. Na plus na pewno dobra rola Amy Adams. Netflix.

[cz4rnuch]

Zbiorczo.

[Owain]

Kocham się w Bluntowej.

[wpk]

Ale z wzajemnością chociaż?

[cz4rnuch]

Nudny a dobry. Rzadkie połączenie.

[cz4rnuch]

Dziś na alekino Kafarnaum. Jeśli kto nie widział to polecam.

[cz4rnuch]

Do obejrzenia wszędzie. Dobry.

[cz4rnuch]

Nie to że polecam, bo nie obejrzałem do końca, ale zaciekawił mnie dość osobliwy dobór lensów przy okazji oglądania zwiastuna tej netfliksowej "Armii umarłych" Od razu rzuciło się w oczy, że wszystko nieostre, dziwaczne flary, papierowa głębia, że nic nie widać itd. Oczywiście reżyser swoim zwyczajem mocno nadużywa tego typu haczyków więc nieostra jest cała pierwsza połowa filmu. Jak wygląda druga połowa to nie wiem, bo nie wytrzymałem. No, ale z drugiej strony artysta trzyma się zasady, że "nie przymykamy" więc komuś może się spodoba (wyguglowałem sobie i te dziwne lensy to Canony, m.in dream lens(y?).

[zdyboo]

Cały film tak niestety wygląda. Męczące to jest na dłuższą metę i jakby nie budżet to pomyślałbym, ze ktoś ostrzyć nie umie. GO da się budować klimat sceny, ale tu jest tego za dużo i nie zawsze ma uzasadnienie.
Poza tym w filmie jest za dużo dialogów, a za mało akcji. Zmęczył mnie ten film i nie dziwię się, że nie wszyscy dają radę to łyknąć na raz.
Na plus, ciekawe postacie zombie.