TOP 10 - literatura

o kulturze i sztuce innej niż fotograficzna
ODPOWIEDZ
puch24

Re: TOP 10 - literatura

#151

Post autor: puch24 »

Myślę, że nie jest to "pokusa" (bo to sugerowałoby potrzebę wewnętrzną), tylko presja społeczna.

Krążyła opowieść, że gdy Maciej Słomczyński (czyli Joe Alex) przetłumaczył "Ulissesa" Joyce'a, niektórzy "intelektualiści" paradowali z tym opasłym tomiszczem pod pachą i udawali, że je czytają.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38804
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: TOP 10 - literatura

#152

Post autor: wpk »

Ja nie paradowałem, ale przeczytałem.
puch24

Re: TOP 10 - literatura

#153

Post autor: puch24 »

I zrozumiałeś?
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2358
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: TOP 10 - literatura

#154

Post autor: Gdama »

Na szczęście każdy może czytać to, co chce. Nie ma co do tego dorabiać teorii ;)
Snobizm nie musi być do końca zły, jeśli służy za drogowskaz, a nie wyrocznię.

Z wszelkimi "ulubionymi" jest tak, jak we wszystkich dziedzinach naszej egzystencji. Z czytaniem jest podobnie - jeśli czyta się przez całe życie, to przechodzi się przez różne fazy i fascynacje, "pierwsze razy", które zostawiają wyraźne wspomnienia, entuzjazm poznawania. Później są i okresy znużenia i znudzenia, doświadczenie powodujące "stępienie" odczuć.
Więc nie warto ani zmuszać się, ani zamykać się na nowe doznania :)
puch24

Re: TOP 10 - literatura

#155

Post autor: puch24 »

Dobrze gada, dać jej wódki!
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38804
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: TOP 10 - literatura

#156

Post autor: wpk »

Właśnie Magda, polać Ci za to!
Ja ostatnio przypomniałem sobie, że można łyknąć książkę w kilka godzin.
Bo łyknąłem Kąkolewskiego "Diament odnaleziony w popiele" - napaliłem się, bo zahacza o Busko, poza tym bardzo cenię i film Wajdy o Chmielnickim i samego Cybulskiego. To nie jest wybitna literatura, jest nieco chaotyczna, ale przedstawia losy porządnego człowieka i kawał lokalnej historii, o której, wstyd przyznać, wiedziałem prawie nic.
(Uwaga - liczy się ostatnie wydanie.)
A zaraz potem "Pożegnania" Dygata, których wcześniej nie tknąłbym palcem, ale stopniowo mi się przekręcało pod wpływem filmu Hasa i kultowej sceny Janczar/Wachowiak w nocnym klubie z piosenką Przybylskiej.

PS Maciek, coś tam może zrozumiałem. Tak na możliwości leniwego studenta Politechniki odległego o 80 lat i 2000 km od akcji... Na pewno było to przeżycie. Po wielu latach podejmowałem jeszcze chyba ze 2 próby ponownego przeczytania, ale wymiękłem.
puch24

Re: TOP 10 - literatura

#157

Post autor: puch24 »

Żartuję... ;-)

To trudna literatura. Jakieś fragmenty czytałem na studiach, totalnie zapomniałem, poza tym, że była to męka.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14707
Rejestracja: 11.2016

Re: TOP 10 - literatura

#158

Post autor: Owain »

wpk pisze: 18 paź 2019, 13:48 poza tym bardzo cenię i film Wajdy o Chmielnickim...
Ale Koledze chyba chodziło o Chełmickiego. Albo o film Hoffmana :>
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38804
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: TOP 10 - literatura

#159

Post autor: wpk »

No co Waść? Pewno, że o Chełmickiego! Bo to Maciek był, a Chmielnicki Bohdan Zenobi, herbu Abdank przecież.

Czuwaj! :D
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14707
Rejestracja: 11.2016

Re: TOP 10 - literatura

#160

Post autor: Owain »

W każdym razie rodzina tego malarza od "Babiego lata" i "Bocianów".

:mrgreen:
Sowy nie są tym, czym się wydają...
ODPOWIEDZ