A ja żem przeczytała/ał

o kulturze i sztuce innej niż fotograficzna
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38813
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: A ja żem przeczytała/ał

#61

Post autor: wpk »

puch24 pisze: 02 sty 2021, 17:47 Jak zwykle masz rację.
Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Puchu wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
puch24

Re: A ja żem przeczytała/ał

#62

Post autor: puch24 »

wpk pisze: 02 sty 2021, 17:48
puch24 pisze: 02 sty 2021, 17:47 Jak zwykle masz rację.
Tu przerwał, lecz róg trzymał; wszystkim się zdawało,
Że Puchu wciąż gra jeszcze, a to echo grało.
No właśnie mi, kurwa, nie gra, o czym piszę gdzie indziej. :-(
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38813
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: A ja żem przeczytała/ał

#63

Post autor: wpk »

Gęśliki weź. Albo basetlę.
puch24

Re: A ja żem przeczytała/ał

#64

Post autor: puch24 »

Pisałem tam, że mam różne zamienniki, ale chcę na rogu.

Dodano po 1 minucie 30 strzałach znikąd:
A tak a propos aproposu, to właśnie usłyszałem w TOK FM, że redaktorzy audycji "Poczytalni" uznali "Tragedię na przełęczy Diatłowa" za dziesiątą najciekawszą książkę roku.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38813
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: A ja żem przeczytała/ał

#65

Post autor: wpk »

No to musisz mocniej dymać.

Dodano po 23 strzałach znikąd:
PS O!
Awatar użytkownika
danz1ger
Posty: 5620
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk

Re: A ja żem przeczytała/ał

#66

Post autor: danz1ger »

A nie prościej przeziębić się coby w krztuniach grało.
A jednak ktoś kręci.
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: A ja żem przeczytała/ał

#67

Post autor: vid3 »

Trębacza na zwierze mariackie potrzebują.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38813
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: A ja żem przeczytała/ał

#68

Post autor: wpk »

Wariackie?
Awatar użytkownika
vid3
Posty: 8567
Rejestracja: 07.2017
Lokalizacja: Miasto robotnicze
Kontakt:

Re: A ja żem przeczytała/ał

#69

Post autor: vid3 »

aisoglaM

Re: A ja żem przeczytała/ał

#70

Post autor: aisoglaM »

Obrazek
Postanowiłam sobie noworocznie (tak wiem, że z tych postanowień raczej nigdy nic nie wychodzi albo wychodzi do 10.01) zgłębić nieco tematyki z zakresu literatury tzw. góskiej. Nie ma zimy, to ją sobie, do cholery wyobrażę! Nawet trochę działa, bo piję zieloną (sic! - Magda, Marcin, to przez Was) herbatę jakbym naprawdę marzła.
Tak więc zapoznaję się z sylwetkami ludzi, w jakiś sposób mi imponują.
Na pierwszy rzut przeczytałam Wandę.
Dzięki zebranym materiałom A. Kamińskiej (uwielbiam biografię S.Kossak jej pióra) możemy dowiedzieć się co ukształtowało charakter Wandy Rutkiewicz, co wpłynęło na Jej charyzmę i nieustępliwość a jednocześnie nie pozwoliło na budowanie trwałych relacji międzyludzkich. Bywała empatyczna i pomocna, koleżeńska ale także bezwzględna i egoistyczna, łakoma szczytów i sukcesów. Nierzadko traktowała partnerów instrumentalnie wykorzystując swoje osobiste walory. Charyzmatyczna i piękna kobieta była wyzwaniem, któremu mało kto umiał sprostać.
Presja żeby być ciągle pierwszą stała się jej przeznaczeniem i fatum. Pewne jest to, że wyprzedzała swój czas. Wyznaczała trendy, była głodna nowych doświadczeń jak na przykład rajdy samochodowe. Poświęcała się organizacji kobiecych wypraw, co było jej ideą fixée.
Jako przedstawicielka Homo ludens alpinus zginęła jak chciała, nigdy nie wróciła ze swojej ostatniej wyprawy. Może odnalazła swoją Szambalę.
Nie wiedziałam, że Jej ojciec padł ofiarą bestialskiego morderstwa na tle rabunkowym, zupełnie jak stary Beksiński. Kolejne fatum rodzinne?
ODPOWIEDZ