samek - tu i tam

crème de la crème
ODPOWIEDZ
samek

Re: samek - tu i tam

#451

Post autor: samek »

cz4rnuch pisze: 16 wrz 2019, 08:52 ...ale naprawialność we własnym zakresie czy po prostu łatwo o mechanika, bo wszyscy wiedzą jak to naprawić? Ogólnie wizja bardzo przyjemna, plusy przysłaniają pewne minusy, ale ja jestem noga, w samochodzie nic nie potrafię naprawić...
Naprawialność to część tej zabawy. Niekoniecznie zabawna :)
Upraszczając. Jeśli samemu się nic nie zrobi, to trzeba mieć dobrego mechanika. Podkreślam - dobrego. A jest z tym powoli kłopot. Narastający.
Współczesna obsługa samochodów podryfowała w stronę podpięcia pod komputer, uzyskania w ten sposób diagnozy, a następnie wymianie całego elementu.
To w sporym uproszczeniu, ale tak to działa. W związku z tym o fachowca starszej daty nie jest łatwo.

Jeżeli chce się jeździć w miarę bezstresowo, to samochód musi być przygotowany i stale utrzymywany w dobrym stanie.
To spokojnie da się zrobić z starszymi modelami. Szczególnie tymi popularnymi, do których w miarę łatwo i tanio są dostępne części.
Dlatego np. nie zdecydowałbym się (mimo sentymentu) na T2 czy T3 - to już dla mnie są zbyt stare modele.

W samochodzie zawsze może coś nawalić. Także w nowym. Kwestia prawdopodobieństwa.
Ale mając rozsądnie zadbany i utrzymywany samochód, ewentualną awarię da się usunąć także poza granicami.

Dodano po 13 minutach 20 strzałach znikąd:
Jeśli to w czymś pomoże, to aktualny stan wydatków na nasze T4 stanowi kwota 35 tys. pln.
Jest w tym zakup samochodu, części, serwisu doraźnego oraz regularnego (typu wymiana oleju i filtrów).
Autko jest w stanie, który pozwala mi podjąć decyzję o natychmiastowym wyjeździe bliżej i dalej.
Zaczynamy myśleć o estetyce typu fikuśne malowanie.
Ale toczą się dyskusje - bo w sumie chcemy być jak najmniej rzucający się w oczy.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38825
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: samek - tu i tam

#452

Post autor: wpk »

Pomalujcie na przezroczysto.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: samek - tu i tam

#453

Post autor: Owain »

W sumie jedyny merc którego dłużej prowadziłem (z zaćmienia słońca na Węgrzech w 1999) to Vito. Fajnie się prowadziło :) Może by kupił?
Sowy nie są tym, czym się wydają...
samek

Re: samek - tu i tam

#454

Post autor: samek »

Owain pisze: 16 wrz 2019, 10:19 W sumie jedyny merc którego dłużej prowadziłem (z zaćmienia słońca na Węgrzech w 1999) to Vito. Fajnie się prowadziło :) Może by kupił?
Vito jest w wersji turystycznej sprzedawany. Marcopolo się to nazywa. Także heja - kupujesz :)
Dla mnie za duży. Mam swoje widzimisię.
Standardowe T4 czy T5 (nie w wersji long) to wymiar np. Skody Octavii kombi. Tylko wysokość inna.
Jeździ się tym wszędzie jakby nigdy nic. Wjeżdża w ciaśniejsze miasteczka, a takie są na południu czy tak jak ostatnio w Bretanii.

Może fotkę?
Miejsce biwakowe na Mont Ventoux.

Obrazek
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9432
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: samek - tu i tam

#455

Post autor: rbit9n »

Vito to chyba od tego, że go ruda żre szybko
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
Awatar użytkownika
Gdama
Gdriada
Posty: 2359
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Gdańsk/Jantar

Re: samek - tu i tam

#456

Post autor: Gdama »

Samek, widać że koncepcja dobrze przemyślana. Nawet malowanie "nienachalne" ma sens.
Życzę wielu udanych podróży. No i fajnych zdjęć :)
samek

Re: samek - tu i tam

#457

Post autor: samek »

Gdama pisze: 18 wrz 2019, 10:50 Samek, widać że koncepcja dobrze przemyślana. Nawet malowanie "nienachalne" ma sens.
Życzę wielu udanych podróży. No i fajnych zdjęć :)
Dzięki Magda.
Liczę na ciąg dalszy podróży. Bo cholernie to lubię.
samek

Re: samek - tu i tam

#458

Post autor: samek »

Owain pisze: 16 wrz 2019, 10:19 W sumie jedyny merc którego dłużej prowadziłem (z zaćmienia słońca na Węgrzech w 1999) to Vito. Fajnie się prowadziło :) Może by kupił?
Ten sposób podróżowania trzeba po prostu lubić. Polubisz?
A może już lubisz, a ja po prostu nie wiem?

Ja mam to szczęście, że od małego byłem dostosowany.
Tak se generalizując, to 70-te i 80-te to był namiot.
90-te, to małżeństwo i trafiło na bacówkę w Beskidach.
A następnie już prawie 20 lat takiego niby vanlifeowania.
W związku z tym nie myślę o tym, że łazienka, prysznic, wygodny klop i kuchnia wyposażona.
No takie tam. To mam na codzień. Gdy wyjeżdżam nie muszę mieć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: samek - tu i tam

#459

Post autor: Owain »

Piękne zdjęcia. No i od razu widać, że światowe ludzie, bo z kundla czytajo :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
samek

Re: samek - tu i tam

#460

Post autor: samek »

Owain pisze: 26 wrz 2019, 11:32 Piękne zdjęcia. No i od razu widać, że światowe ludzie, bo z kundla czytajo :D
A właśnie, że nie :)
Ania ma Kindla, ale to co widać, to akurat moje, już prawie 10-letnie, Sony.
Niestety zaczynam coraz częściej podładowywać więc czas na wymianę.
ODPOWIEDZ