z.Jazdy

crème de la crème
ODPOWIEDZ
samek

Re: z.Jazdy

#691

Post autor: samek »

A my powolutku zwiedzamy wcześniej nieodkryte. 3 tygodnie temu była Kopa Biskupia, a teraz Jawornik.
Będziem zwiedzać dalej.
zdyboo

Re: z.Jazdy

#692

Post autor: zdyboo »

Śnieżnik, Żmijowiec, Czarna Góra i dalej Krowiarki to jest klasa sama w sobie w Sudetach. Pod koniec 2019 "odkryłem" czeską stronę Śnieżnika. Wypasiony teren na rower i to niekoniecznie górski nawet. W 2020 udało mi się tam być per pedes i też fajnie, ale jednak wiadomo, po chodzić jak można pojechać. Jeszcze muszę tam wrócić na gruzie, bo na MTB nudno.

Jasiu, jeszcze Góry Opawskie czyli skraj Sudetów jest całkiem spoko. Od Was to nawet nie tak bardzo daleko.
Rzeczone Krowiarki polecam, ale najlepiej w złotą polską jesień, przy słonecznym dniu. Nie chce się wracać.
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14716
Rejestracja: 11.2016

Re: z.Jazdy

#693

Post autor: Owain »

Kocham te okolice, ale ode mnie ciut w uj daleko. Ale kiedyś zajadę znów.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
samek

Re: z.Jazdy

#694

Post autor: samek »

zdyboo pisze: 14 mar 2021, 20:23 Śnieżnik, Żmijowiec, Czarna Góra i dalej Krowiarki to jest klasa sama w sobie w Sudetach...
Te główne punkty to znamy. Chadzałem tam już w końcu 80tych. Ale te pomniejsze teraz odkrywamy.
Wspomniane Krowiarki zakarbuję w pamięci bo nie znam.
W każdym bądź razie ostatnio zdecydowanie bardziej ciągnie nas na zachód :)
Aczkolwiek dziś, podczas powrotu, wykrystalizował się plan spędzenia najbliższych świąt nad Biebrzą :)
Górsko najbliższy plan, to chyba taka 6-7 godzinna rundka wokół Szczelińca.
zdyboo

Re: z.Jazdy

#695

Post autor: zdyboo »

Owain pisze: 14 mar 2021, 20:28 Kocham te okolice, ale ode mnie ciut w uj daleko. Ale kiedyś zajadę znów.
Daj znać, oprowadzę jak się terminy będą zgadzać.
samek pisze: 14 mar 2021, 20:35 Wspomniane Krowiarki zakarbuję w pamięci bo nie znam.
Zaczynają się od Siennej i ciągną prawie do Kłodzka, ale tak naprawdę wystarczy poznać okolice Skowroniej Góry.
Aczkolwiek dziś, podczas powrotu, wykrystalizował się plan spędzenia najbliższych świąt nad Biebrzą
Dla mnie za płasko. Może i ładnie, ale źle się czuję jak najwyższym punktem krajobrazu jest wieża widokowa i nawet z niej nie widać nic wypukłego. Deja vu miałem na węgierskiej puszcie. Na szczęście tam był tylko jeden dzień.
Nordu odwiedźcie.
samek

Re: z.Jazdy

#696

Post autor: samek »

zdyboo pisze: 14 mar 2021, 20:41 ...Nordu odwiedźcie.
O. Nie pomyślałem. Jeśli pojedziemy, to zaprosimy na kawę do volfika :D
Może skorzysta, a nie jak nasz czarnuszek :D
zdyboo

Re: z.Jazdy

#697

Post autor: zdyboo »

#50
Obrazek
gavin

Re: z.Jazdy

#698

Post autor: gavin »

Opancerzam piwnice, jeszcze muszę jakieś kolucho do ściany dowalić. Do tego roweryk ulockiem przypne i można sezon zacząć.
zdyboo

Re: z.Jazdy

#699

Post autor: zdyboo »

#51
Obrazek
Awatar użytkownika
von Boroszlo
Posty: 1225
Rejestracja: 09.2019

Re: z.Jazdy

#700

Post autor: von Boroszlo »

Ale hamowałeś...
Gundrum von Grynberg
ODPOWIEDZ