cybulski fotografuje

[zdyboo]

W Łodzi nie ma się gdzie napić po 23.

[puch24]

W Łodzi w ogóle nic nie ma.

[vid3]

Zęza.

Moja propozycja nazwy klubu nocnego w Łodzi.
A może jest taki?

[nordenvind]

Chyba Nordżi szukał domu na sprzedaż

Ty Osia nie dokazuj...
Zabytek chyba jakiś sprzed I wojny, czeba taczkę biletów NBP na remont i drugą dla konserwatora zbytków.
Żeby chociaż międzywojenny modernizm którego w Konstancinie sporo.

[aisoglaM]

Ale sąsiedzkosc zapewne wyborna

[puch24]

Zęza tawerna jest, ale w Sztynorcie.

Łódź w herbie to zmyłka; pochodzenie nazwy miejscowości jest dyskusyjne, ale raczej na pewno nie ma nic wspólnego z łodziami, choćby dlatego, że pobliżu nie było żadnej spławnej wody. Było dużo strumieni, które dawały wodę dla włókiennictwa, ale nie było i nie ma żadnej naprawdę dużej rzeki po której można byłoby pływać łodziami.
Niektórzy mówią, że nazwa pochodzi od nazwiska właścicieli majątku, a inni, że od krzaków, łozy/łozin.

[nordenvind]

Jeśli oczekujesz wyborności pod tem względem, to z zupełnie innej strony świata mam takich sąsiadów w dodatku bezproblemowych.
Nawet ich pies jest potomkiem mistrza Polski owczarków niemieckich.
W przeciwieństwie do tej sąsiadki co pali w piecu plastikiem i paletami, tej przynajmniej nie urąga fakt, że pierwsza powie facetowi Dzień Dobry.

[aisoglaM]

No cóż, każdego truje co innego.

[wpk]

No i co z tego, skoro są rozwody?

Jak zwykle - zabawny i miły.

Tak.
Choć czasem na odwrót.

[nordenvind]

No cóż, każdego truje co innego.

Czyżby ? Może poza toksycznym smrodem który truje wszystkich jednakowo.