Wieczny dylemat, – jaki obiektyw?
Sprzedałem już ostatnie body aps-c i zostałem z pełną klatką. Jaki spacer złom?
Nie sprzedałem jeszcze 35 macro, 50/1.8 i 55-210, mam również manualną 70-210 (flintę).
55-210 jest fajny i poręczny, ale z A7 stracił stabilizację. Na spacery wolałbym coś z AF i stabilizacją.
Mam, co prawda LA-EA4 i MAF135 oraz SAL500F80, pierwszy czasami za krótki, drugi jest dłuuugi i potrzebuje dobrego światła, wówczas pokazuje pazur.
Co robić?
Jest, co prawda FE 70-300 no, ale ta cena, prawie 1200 funtów trochę powala. A do tego pojawiła się na horyzoncie 85-ka (cena w przedsprzedaży 599 funtów).
Tymczasem z dzisiejszego spaceru.
A7 plus 55-210 w trybie aps-c:
