Ale tam nikt nie miał, oprócz ikita
Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Od kilku dni to robię, ale na razie brak efektów. Jakieś inne patenty?
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Wciórności, sandor robi ze wsteczne echo???
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Jak brak efektów, to olać to i samo przejdzie.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38947
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ikit miał, ale koesh Ci odpowie.
Dodano po 52 strzałach znikąd:
PS Albo cz4rnuch - on też wie wszystko. Ale tam, nie tu.
Dodano po 52 strzałach znikąd:
PS Albo cz4rnuch - on też wie wszystko. Ale tam, nie tu.
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Nie no, ja tez mam często problem z bolącym gardłem przez przerośnięte migdały , a może od zimnego piwa. Nic nie pomaga, żadne cuda z apteki za miliony monet, najbardziej woda z solą.
Dodano po 2 minutach 26 strzałach znikąd:
Dwa lata do tyłu byłem trzy tygodnie na zastrzykach, przez anginę i wuj to dało, samo przeszło w końcu.
Dodano po 2 minutach 26 strzałach znikąd:
Dwa lata do tyłu byłem trzy tygodnie na zastrzykach, przez anginę i wuj to dało, samo przeszło w końcu.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Są te takie różowe płyny z diclofenakiem. Apciarz doradzi. Np. Laudanum rozpuścić w gorącej wodzie i pukać.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
- vid3
- Posty: 8698
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Spiryt z miodem 50/50
Dodano po 30 strzałach znikąd:
Nie trzeba wypluwać.
Dodano po 30 strzałach znikąd:
Nie trzeba wypluwać.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Sandor, jak do apsc neksia to bierz E24 1.8. Ponoć świetne szkło, z fe 35 1.8 będziesz miał stratę. Gdama miała lub ma jeszcze 24/1.8.
Sowy nie są tym, czym się wydają...
Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...
Ok. Ale Ankę też boli. Kogo ma pukać?