moje rozne "hobby"
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: moje rozne "hobby"
Na Bornholm i z powrotem.
- danz1ger
- Posty: 5641
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: moje rozne "hobby"
Interesuję się polską szkołą reportażu. I lubię robić zdjęcia przeczytanym książkom i wstawiać na Instagram (wiem, że gardzicie tym medium)
Ostatnio mam ciągle w głowie pytanie postawione przez W.Tochmana - o etyce fotografa.
Kojarzycie zdjęcie Kevina Cartera przedstawiające zabiedzone dziecko a w tle sęp. Czy fotograf powinien zareagować? Czy dokumentować przede wszystkim. Eli, Eli to historie Filipin brudnych, biednych i prawdziwych z wybornymi fotografiami Grzegorza Wełnickiego.
Czyta ktoś reportaże? Nie wiem dlaczego nie mogłam tej książki kupić normalnie (chciałam na papierze) i ostatecznie kupiłam za zbrodnicze pieniądze z drugiej ręki. Podobno wycofana, bo jakiś bigos narobił się z powodu programu Real Manilla. Czyli jak zawsze - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Dawno nie szukałam książki z taką hmm intensywnością. A jej kupienie znaczy tyle ile pierwszy numer Mać Pariadki.
Ostatnio mam ciągle w głowie pytanie postawione przez W.Tochmana - o etyce fotografa.
Kojarzycie zdjęcie Kevina Cartera przedstawiające zabiedzone dziecko a w tle sęp. Czy fotograf powinien zareagować? Czy dokumentować przede wszystkim. Eli, Eli to historie Filipin brudnych, biednych i prawdziwych z wybornymi fotografiami Grzegorza Wełnickiego.
Czyta ktoś reportaże? Nie wiem dlaczego nie mogłam tej książki kupić normalnie (chciałam na papierze) i ostatecznie kupiłam za zbrodnicze pieniądze z drugiej ręki. Podobno wycofana, bo jakiś bigos narobił się z powodu programu Real Manilla. Czyli jak zawsze - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Dawno nie szukałam książki z taką hmm intensywnością. A jej kupienie znaczy tyle ile pierwszy numer Mać Pariadki.
Re: moje rozne "hobby"
MałGotka przeczytaj "Bractwo Bang Bang" o ile jeszcze tego nie zrobiłaś. Tam jest niejako od wewnątrz opisana historia Kevina Cartera, fotografii z dzieckiem i sępem, i tym jak sobie z całą historią (nie) poradził autor tego zdjęcia. Jak masz Kindle to mogę Ci nawet pożyczyć plik.
Re: moje rozne "hobby"
Warto pszeczytać sobie również zbiór esejów Susan Sontag "O fotografii" notabene partnerki Leibovitz.
Pięknie i klarownie piszę tam o "zawłaszczaniu"...
Pięknie i klarownie piszę tam o "zawłaszczaniu"...
- wpk
- wpkx
- Posty: 38825
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: moje rozne "hobby"
miałem kiedyś 1bedroom ściana w ścianę obok filipińskiej dyskoteki, przez okno z sypialni mógłbym nawet zostać na part time w sobotnie wieczory selekcjonerem
niestety tego dnia miałem bardziej przyziemne zajęcie, musiałem nadrobić zaległości z tygodnia w tłuczeniu karaluchów w kuchni
filipino katoliczki, dobrze zajmują się domem i przychówkiem
niestety tego dnia miałem bardziej przyziemne zajęcie, musiałem nadrobić zaległości z tygodnia w tłuczeniu karaluchów w kuchni
filipino katoliczki, dobrze zajmują się domem i przychówkiem