cz4rnuch pisze: ↑27 maja 2020, 09:18
Ja mam takie widelce o bardzo cienkich trzonkach o kształcie walca. Nie idzie tego złapać a w zmywarce potrafią wpaść między siateczkę w koszyku na sztućce i zablokować zmywarkę. Co wygrałem?
I jeszcze pewnie dosyć ciężkie są?
Jeżeli tak, to masz widelce przeznaczone do gastronomii w zasadzie. Kup zmywarkę Bosh, tam nie ma koszyka, tylko jest niska szuflada u samej góry na sztućce.
puch24 pisze: ↑27 maja 2020, 01:45Kłopotliwe jest to, że żeby się wszystko prawidłowo sprzęgło ze sobą, trzeba pamiętać o określonych ustawieniach pierścienia przysłon przy zakładaniu i zdejmowaniu obiektywu (powinien być nastawiony na A), i o tym, że do podglądu głębi ostrości trzeba koniecznie najpierw napiąć migawkę, a pierścień przysłon ustawić na inną wartość niż A.
skąd to wytrzasnąłeś? tak nie było. można było wkładać i zdejmować obiektyw jak się chciało, a dźwignia DoF działa bez naciągania, tyle że jeśli się nie naciągnie, to przysłona zamknie się do przysłony z poprzedniego zdjęcia .
Dodano po 3 minutach 14 strzałach znikąd: Re: Trója na szynach z ergonomii
wpk pisze: ↑27 maja 2020, 07:35
Mam swojego kandydata - słynną konstrukcję pana Victora Hasselblada. Pożyczyłem kiedyś takie coś od znajomego, ale po prostu przeszkadzało w fotografowaniu kanciastością i rozmieszczeniem manipulatorów.
Jednak pewnikiem to ja jestem ergonomiczny inaczej, bo przecież miliony profesjonalistów nie mogą się mylić.
ale jak byś widział rozmieszczenie pokręteł i spustu w aparacie, na który się patrzy z góry? przecież tak jest w każdym średnioformatowym kominkowcu, czy SLR, czy też TLR.
Nie znam się, więc się wypowiedziałem. Wziąłem to, jeśli dobrze pamiętam, z instrukcji po prostu...
Nawet jeśli się mylę, to są z tym różne jaja i ograniczenia, o których trzeba pamiętać, nie można tak po prostu nacisnąć dźwigni.