Rowerowe dyr-dymały

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#171

Post autor: gavin »

kurde problem z napięciem łańcucha jest, jajo jakieś powstało i w jednej pozycji korby jest zero luzu a w innej 1cm luzu,

i teraz pytanie: blat, korba czy wkład supportu?
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#172

Post autor: wpk »

Łańcuch z ukrytą sprężyną.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#173

Post autor: gavin »

powiem Wam moi kochany obśmiewacze, że jestem totaly in love with this bike, polecam każdemu

Dodano po 3 minutach 31 strzałach znikąd:
mieści sięObrazek
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#174

Post autor: gavin »

mieści sięObrazek
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#175

Post autor: wpk »

Tandem!

Dodano po 52 strzałach znikąd:
PS Zbydo, naprawdę masz dla nas wszystkich po białym?

Dodano po 14 minutach 13 strzałach znikąd:
zdyboo pisze: 07 cze 2020, 18:06
wpk pisze: 07 cze 2020, 17:20 Tomku, co myślisz o amortyzowanej sztycy podsiodłowej do Paszleja?
Skórzany Brooks nie wystarcza?
Generalnie tak, ale trzeba kupić coś dobrej klasy. Najlepiej amortyzowanej na zasadzie pantografu, a nie teleskopu.
Sztyce teleskopowe szybko łapią luzy i siodło kręci się w każdą możliwą stronę.
Sztyce pantografowe są drogie, ale robią robotę. Firma Cane Creek ma w swojej ofercie model Thudbuster w kilku odmianach. Innych nie znam, ale akurat CC mogę z czystym sumieniem polecić, to zdecydowanie wyższa półka jeżeli chodzi o osprzęt. Pytanie jaką masz średnicę sztycy u siebie, bo strona Paszleja milczy w tym temacie. Jeżeli masz najpopularniejszą w takich rowerach 27,2 mm to OK. Przy oponach 28 mm nie pokombinujesz z ciśnieniem, powinno być twardo jak nie chcesz co rusz dętek łatać. Szerszych nie założysz, bo hamulce, a i pewnie rama/widelec nie przyjmą. Zresztą musiałbyś kupić coś 38-40 mm, żeby można było się bawić ciśnieniem.
Suwmiarka pokazuje 27 z jakimiś setnymi, ale mniej niż 27.2.
Te pantografy - pojęcia nie miałem, że coś takiego istnieje - wierzę, że dobre, ale mi do Paszleja kompletnie nie pasują... Nie po to kupiłem, by potem drastycznie psuć wygląd.
Dlatego wolałbym coś, co się tak nie rzuca w oczy, czyli teleskop. Przy mojej jeździe trochę zejdzie, mam nadzieję, zanim się rozklekocze.
Zatem poprosiłbym o sugestie. ;)
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#176

Post autor: gavin »

ja sugeruje że to jest chujowe, noga ma mieć ustawienie idealne do pedziowania i tyle, to sie będzie obniżać i źle się będzie pedziować, take moje zdanie, ale zapewne chuja warte
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38946
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Rowerowe dyr-dymały

#177

Post autor: wpk »

Skoro mowa o pedziowaniu, to chyba nie tylko huja, ale i dupy ma być warte.
Ale ja, jak na razie, pedziem nie jestem.
Kupiłem Brooksa na sprężynach i trochę pomogło, jednak mi się nie podoba, bo sprężyny czarne.
(Marcinie, czarne, nie cz4rne, gdybyś miał wątpliwości.)
Zatem, jeśli Tomek doradzi jakiś teleskop, to ten Brooks będzie do oddania za setkę wódki, a na rower wróci oryginalny.
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#178

Post autor: gavin »

szmarujemy! Obrazek

Dodano po 17 minutach 41 strzałach znikąd:
co to jest mondrale? Obrazek
gavin

Re: Rowerowe dyr-dymały

#179

Post autor: gavin »

co to jest mondrale? Obrazek
Chory

Re: Rowerowe dyr-dymały

#180

Post autor: Chory »

Rowerem jeżdżę do pracy, 3 kilometry w jedną mańkę. Rano nie ma problemu, bo mam na dziewiątą, ale zimą wracam po zachodzie słońca, no i przerobiłem już trzy rodzaje świateł do roweru, za każdym razem miesiąc, dwa i dziadostwo przestaje działać. Mam minimalistyczny i budżetowy fixie bez błotników i tylne światełko jest często „zraszane” wodą, choć reklamują jako wodoodporne. Czyli jakie światła na rower, żeby nie były droższe od roweru i niezawodnie mnie migało pod zadkiem?
ODPOWIEDZ