Dywagacje o zakupie A7

[rbit9n]

Jaki obiektyw na depresję?

ruski kalejdoskop

Edyta dodaje, że w takich przypadkach kupuje się nowy system. w tamtym tygodniu, jak wiatr ze Słowacji nanosił powietrze zjonizowane dodatnio, o mały włos a nie wszedłem w system contax/yashica. poniechałem, ale dziś znów zaczyna wiać. na szczęście z zachodu.

[puch24]

Jak z zachodu, to pewnie Lejce, Hassel abo zgoła Zeiss Ikon.... a może Praktica?

[Meliszipak]

A może dyskrecję?
Tak więc, dyskrecję ma każdy obiektyw z założonym deklem.
Oczywiście, może wtedy, w zależności od typu mieć depresję.

[rbit9n]

Jak z zachodu, to pewnie Lejce, Hassel abo zgoła Zeiss Ikon.... a może Praktica?

leica nie, bo nie lubię dalmierzy. zresztą jedną już mam.
hass nie, bo bronica lepsza. jedną już mam, a gdybym miał mieć drugą, to byłaby to S2A.
zeiss ikon nie, bo już mam ikontę M.
praktica? dziękuję, postoję.

czyli contax RTS II zostaje.

[JacekB]

Jaki obiektyw na depresję?

Najlepszy chyba będzie czerwony.
http://www.l-camera-forum.com/leica-akt ... -eloxiert/

Ale może być kłopot, bo czerwone zdaje się, że już wyszły. To wtedy należy rozważyć srebrny. Zdecydowanie nie czarny.

[puch24]

A może róż majtkowy?

[Metanoia]

Rety! Taki chcę. Ale słodziak

[puch24]

No, niestety, teraz już tylko ewentualnie w secondhandzie...

[Ligo]

Rety! Taki chcę. Ale słodziak

I już nie będziesz nosić w torebce D3 z trzysetą?

[nordenvind]

luszczanki z różem podmajtkowym są lepsze...