Rowerowe dyr-dymały
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Pompka musi być dobra, bo to w końcu sprzęt do samoobrony/kolarskich pojedynków w tunelach.
Dodano po 59 strzałach znikąd:
A frajer frajera
Pompką od rowera
Zaiwania, że aż strach...
Dodano po 59 strzałach znikąd:
A frajer frajera
Pompką od rowera
Zaiwania, że aż strach...
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ciekawe, jakie były pompki, gdy opony w samochodach osobowych pompowało się do 8 czy 10 atm.? W każdym razie, wtedy, żeby być kierowcą trzeba też było być też mechanikiem albo wozić ze sobą takowego, i musiał on mieć niezłą krzepę.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Gdy kupiłem Pashleye, to przyjechały niezbyt napompowane i musiałem w Busku dokupić pompkę.
Polecono mi taką dwuręczną i dwunożną, SERFAS FP-200 się nazywa, Pashleje pompuje i nie tylko, bo nawet samochód nią pompowałem, Mercedes-Benz S500.
Polecono mi taką dwuręczną i dwunożną, SERFAS FP-200 się nazywa, Pashleje pompuje i nie tylko, bo nawet samochód nią pompowałem, Mercedes-Benz S500.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Najwyższe ciśnienia powietrza w rowerach panują w amortyzatorach. Choć są i konstrukcje niskociśnieniowe, np. Marzocchi TXC, który miałem w crossie wymagał tylko 4,5 atm. Obecny Fox wymaga już wtłoczenia 7,5 atm, ale tylny damper już 17 atm. Pompki są małe, nieduży skok i średnica tłoka, za to zawsze z manometrem. Ten w mojej pompce jest wyskalowany do 20,5 atm. Ale już wciśniecie tych 17 wymaga trochę wysiłku.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Paker.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Ćwiczę raz w roku.
Re: Rowerowe dyr-dymały
Orthodox jakiś jesteś, nie lepiej używać elektrycznej pompki podłączanej do gniazda zapalniczki w samochodzie ?
No ale luft do tego Pashleya pewnie importujesz z Brighton

Re: Rowerowe dyr-dymały
Tak bez żadnego trybu, ciśnienie w układzie hydraulicznym Citroëna DS/ID sięga 175 barów...
Napompowalibyście tyle pompką ręczną?
Skutek jest taki, że, niestety, nie można nim odjechać zaraz po uruchomieniu silnika, zanim układ się nie "nabije". Trzeba poczekać, aż samochód "wstanie" z kolan.

Napompowalibyście tyle pompką ręczną?

Skutek jest taki, że, niestety, nie można nim odjechać zaraz po uruchomieniu silnika, zanim układ się nie "nabije". Trzeba poczekać, aż samochód "wstanie" z kolan.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Mercedes wymyślił kiedyś wysokociśnieniowe hamulce SBC (https://pl.wikipedia.org/wiki/Sensotronic_Brake_Control), ale dał sobie z nimi siana.
Nie mam takiej pompki, a luftu nie dosłali.nordenvind pisze: ↑24 cze 2020, 16:12 Orthodox jakiś jesteś, nie lepiej używać elektrycznej pompki podłączanej do gniazda zapalniczki w samochodzie ?
No ale luft do tego Pashleya pewnie importujesz z Brighton![]()
Re: Rowerowe dyr-dymały
Maciek, nie ta skala. Ja z rowerem ważę pewnie 10% tego co ja w Citroenie, zatem ciśnienie też 10 procent.
Tyle, że u mnie damper te 17 atm trzyma jak umarły książeczkę. Jak po roku podłączyłem pompkę, to manometr pokazał, że nie trzeba dobijać. Zatem wsiadam i jadę, nie muszę czekać.
Tyle, że u mnie damper te 17 atm trzyma jak umarły książeczkę. Jak po roku podłączyłem pompkę, to manometr pokazał, że nie trzeba dobijać. Zatem wsiadam i jadę, nie muszę czekać.