Samki różne, kwadratowe i podłużne.
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
Ależ proszę, dziś był Litovel.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
O widzisz. Dobre? Bo jak dotąd nie było mi dane spróbować.
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
Taki archetyp czeskiego pilznera. Mocna goryczka, na długo zostaje jej posmak.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38835
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
Aha.
Ja, piwny lamer, za taką gorzkością nie przepadam.
Ja, piwny lamer, za taką gorzkością nie przepadam.
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
Ja już nie pamiętam kiedy ostatni raz coś piłem z polskiej wielkiej czwórki: Tyskie, Żywiec, Warka, Lech. Ostatnio byłem w Strzelinie, znalazłem pizzerię z parasolami Żywiec. Pomyślałem, trudno i tak nic innego nie ma. Okazało się, że jednak mieli Namysłów, zatem kolejny raz się udało. Czeskie pilznery lubię. Z reguły nie mam nic przeciwko mocnej goryczce, a ostatnio nawet piłem Zatecky Lezak 0% i też był dobry, najlepsza zerówka jaką piłem do tej pory, ale ja zerówek unikam. Niemniej jednak w pracy normalnego piwa pić nie wolno. Po okresie fascynacji IPA wróciłem do klasycznych smaków pilznerów i lagerów. Od czasu jakąś IPA wypiję, ale obecnie rzadko. Dobry jest też Koźlak z Browaru Amber, to piwo typu bock. No i uwielbiam Ale, ale to niestety nie w Polsce. W Irlandii czy Belgii do oporu, u nas nie. Trafiłem ostatnio w Lidlu na Polskie Ale z Łomży, ale nie uwiodło mnie. Od czasu do czasu, tak, ale nie ma startu do tego z Iralndii czy Belgii. Kiedyś Lidl miał często tez angielskie Ale np. Spitfire, też było dobre, ale od dłuższego czasu nie ma.
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
Komes forever.
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
A kamień do pizzy? Trza się na tym jakoś znać czy obojętnie co wezne to będzie git? (pytanie do wszystkich znawców z wyłączeniem wupsika).
- sorevell
- Posty: 2524
- Rejestracja: 11.2016
Re: Samki różne, kwadratowe i podłużne.
Miałem gruby szamotowy, ale mi pękł, więc teraz mam cieńszy granitowy i nie widzę różnicy. Tylko jak najciemniejszy kupuj, bo na jasnych widać trwałe zabrudzenia. No i raczej prostokątny, żeby nie musieć celować pizzą w kamień na milimetry.