Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
gavin

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20811

Post autor: gavin »

wczoraj piękna piątka wiała, polatałem 4 godziny, non stop w ślizgu w strapach, od brzegu do ryfu mew, łaaaaaas
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20812

Post autor: nordenvind »

wreszcie łykend :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38945
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20813

Post autor: wpk »

Czyli wypiłeś ostatni łyk?
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20814

Post autor: cz4rnuch »

Ciorny jak Benjamin Button. Młodnieje w oczach:

Obrazek
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20815

Post autor: zdyboo »

Zrobiłeś sobie test sprawnościowy w Internecie?
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20816

Post autor: cz4rnuch »

To by było najlepsze, ale nie. Zegarek do biegania tak mnie motywuje :)
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1796
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20817

Post autor: cichykot »

te zegarki to są, tak wziąć i dojebacć.
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20818

Post autor: zdyboo »

Mój Garmin rowerowy też różne rzeczy wyświetla, ale się nimi nie sugeruję.
cz4rnuch

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20819

Post autor: cz4rnuch »

I dzień znowu stał się cholerny/psioniczny. Nie dadzą się nacieszyć :( Na pocieszenie chociaż trochę schudłem.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1796
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#20820

Post autor: cichykot »

nic tak nie robi na dobry humor, jak zjebanie tegoż innemu.
nie mart się, przytyjesz.
jesień idzie.
ODPOWIEDZ