Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

off-duty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21251

Post autor: Owain »

Tylko weś kurfa się zorientuj jak to zapłącić. Ale mandacik profeska, cztery strony po węgiersku, cztery strony po polsku, plus oświadczenia czy to ja prowadziłem i druczek przelewu :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21252

Post autor: puch24 »

Najprościej chyba z konta bankowego.
Ja tak płaciłem za niektóre zakupy zagraniczne. Pewnie konwersja była dość bandycka, ale, z drugiej strony, nie były to bardzo wielkie sumy.
Choć oczywiście współczuję. Nikt tego nie lubi.

Mandat za spowodowanie kolizji (najmniejszy możliwy) dobił mnie, bo byłem wtedy zupełnie bez kasy i musiałem pożyczać. :-(
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21253

Post autor: zdyboo »

Z konta, będzie niestety prowizja za przelew międzynarodowy i pewnie oplata za przewalutowanie po złodziejskim kursie. Trzeba tylko się upewnić że na węgierskie konto trafi suma z mandatu. Żeby się nie okazało, że bank sobie z tej sumy potrąci co jego. Dawno nie robiłem przelewu międzynarodowego, ale pamietam, że kiedyś miałem dwie opcje. Czy bank ma przelać tyle co wpisałem i z tego potrącić, czy na konto ma trafić tyle co wpisałem.
Najpierw bym jednak poszukał czy nie można zapłacić kartą czy innym G Pay.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21254

Post autor: wpk »

Słowacja, Węgry... To jeszcze polskiego brakuje.

PS Zapłać przez hiszpański Amazon. :mrgreen:
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21255

Post autor: nordenvind »

Kurva zima chyba idzie. 29 sierpień byłem wieczorową porą z piesą na spacerze i spociłem się.
Natomiast sąsiady drugi dzień pod rząd rozpaliły w piecu i z komina toczy się swąd palonych europalet.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21256

Post autor: wpk »

Może wodę do Frani grzeją?
zdyboo

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21257

Post autor: zdyboo »

Idzie, idzie. Wczoraj wyruszyłem o 8 rano na rower i miejscami mi licznik +12 st. C pokazywał, mimo dosyć słonecznej pogody. Po godzinie się już ciepło zrobiło, ale rano już potrafi pizgnąć chłodem.
Awatar użytkownika
cichykot
Tamarukam
Posty: 1793
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: zewszont

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21258

Post autor: cichykot »

toz od miesiąca z 10 rano jest.
nordenvind

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21259

Post autor: nordenvind »

Wiem, że jest chłodno w nocy i nad ranem, ale nie zauważyłem żeby sąsiedzi grzejący gazem mieli włączone piece.
Najzimniej jest zawsze kopciuchom co palą byle czem. Zresztą od rana do popołudnia, 4 metry od moich okien sonsiad
rozbijał młotkiem palety.... bryyyy
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38944
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: Kolejny, cholerny/psioniczny dzień...

#21260

Post autor: wpk »

nordenvind pisze: 29 sie 2020, 21:30 palety
Adobe czy zwykłe sRGB?
ODPOWIEDZ