Rowerowe dyr-dymały
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Wow!
A tak w kwestii formalnej - będziesz pedałował za pociągiem czy przed?
A tak w kwestii formalnej - będziesz pedałował za pociągiem czy przed?
- vid3
- Posty: 8635
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Kupowałem ostatnio bilet via internet
na IC na trasie Radom - Warszawa-Poznań klasy drugiej przy oknie.
Jakbym nie kombinował bilet z R do P był sporo tańszy niż z P do R.
I vice versa. Z P do R sporo droższy.
Nie mogłem tego zrozumieć. Tym bardziej, że trasa dokładnie ta sama i tymi samymi składami pociągów.
Syn mi wytłumaczył.
W P mieszkają bogatsi ludzie niż w R.
na IC na trasie Radom - Warszawa-Poznań klasy drugiej przy oknie.
Jakbym nie kombinował bilet z R do P był sporo tańszy niż z P do R.
I vice versa. Z P do R sporo droższy.
Nie mogłem tego zrozumieć. Tym bardziej, że trasa dokładnie ta sama i tymi samymi składami pociągów.
Syn mi wytłumaczył.
W P mieszkają bogatsi ludzie niż w R.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
Masz mądre dziecko.
- Owain
- Nasz Czelnik
- Posty: 14733
- Rejestracja: 11.2016
- vid3
- Posty: 8635
- Rejestracja: 07.2017
- Lokalizacja: Miasto robotnicze
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
PKP to jest jedna wielka spierdolina, doprowadzana do takiej gangreny, że nikt nie chce tego tknąć. Dawnom z niej nie korzystał w sumie. W zeszłym roku głównie Koleje Dolnośląskie, w tym roku odpuściłem zbiorkom jak na razie. Kupiłem sobie rower na którym trasa 150 km to nie jest jakiś wielki problem.
Ostatni raz jak jechałem IC do Wawy to kupiłem sobie miejsce w 1 klasie. Jechałem rano, to myślę pośpię sobie, ale taki chuj. Gdzieś w krainie podziemnej pomarańczy dosiadła się ekipa co na koncert Zenka na narodowym jechała. Słychać było, że kasy im raczej nie brakuje, ale kultury już tak. Tak sobie patrzyłem co tam w IC słychać. Połowę pasażerów z wagonu wyjebał kanar, bo się okazało, że mają bilety na II klasę. I zastanawiam się czy ludzie naprawdę tak głupi są, czy tak cwani.
Ostatni raz jak jechałem IC do Wawy to kupiłem sobie miejsce w 1 klasie. Jechałem rano, to myślę pośpię sobie, ale taki chuj. Gdzieś w krainie podziemnej pomarańczy dosiadła się ekipa co na koncert Zenka na narodowym jechała. Słychać było, że kasy im raczej nie brakuje, ale kultury już tak. Tak sobie patrzyłem co tam w IC słychać. Połowę pasażerów z wagonu wyjebał kanar, bo się okazało, że mają bilety na II klasę. I zastanawiam się czy ludzie naprawdę tak głupi są, czy tak cwani.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
"Pancerni" misię przypomnieli na tę okoliczność:
- Ani chybi zastrzelą, i jeszcze rower zabiorą...
- Ani chybi zastrzelą, i jeszcze rower zabiorą...
Re: Rowerowe dyr-dymały
Jak w zeszłym roku raz wracałem z Barda PKP Regio to pierwszy raz w życiu widziałem jak SOK wyprasza kolesia z pociągu za niemanie biletu. SOK w postaci dwóch panów w wieku emerytalnym, ale mieli szare mundury w ciapki i gumowe lole przy pasie. Dzielnie wspierani przez panią konduktor, a może nawet kierpoć. Gościu bez biletu, z czym się w ogóle nie krył, a co jechał aż do Wrocławia, jednak dał się przekonać i wysiadł na stacji Bardo Przyłęk. W sumie szkoda, wyglądało na początku, że się postawi i dowiozą go aż do Kamieńca Ząbkowickiego gdzie jest lokalna gawra SOKu i wtedy może nawet na kopach by wysiadł. Ale pani konduktor, choć chyba jednak kierpoć, stwierdziła, że nie odjadą ze stacji Bardo Przyłęk aż koleś nie wysiądzie. Na stacji najlepsze co może cię spotkać to pociąg do Wrocławia.
W sumie miał jeszcze kilka składów tego dnia. Może do nawet do Kamieńca dojechał.
W sumie miał jeszcze kilka składów tego dnia. Może do nawet do Kamieńca dojechał.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38870
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Rowerowe dyr-dymały
A mógł przecież spokojnie na dachu jechać.