Po pierwsze, układ kierowniczy za luźny, wspomaganie za duże. Mam w normalnym trybie ustawione jak dla trybu sport, czyli usztywnione, ale jak przyśpieszę czasem ostro, to wyrywa kierownicę z dłoni, przy trybie sport to już nie mówię. Może nie trzeba było brać 155 km?
Hamulce strasznie skrzypią. Nie przy samym hamowaniu, więc nie tarcze czy klocki, ale przy zaciąganiu na auto hold i przy puszczaniu hamulca. Więc jakby jakieś cięgła.
Pisałem chyba, że klima się zjebałą po miesiącu, nie za każdym razem się włącza. Myślałem, że mi się zdaje ale na serwisie powiedzieli, że sprężarka do wymiany cała z osprzętem. Mieli dzwonić koło 20 jak przyjdzie z Francji na wymianę, ale nie dzwonili. Dziś dzwonię, sprężarka jest, ale nie można się nawet umówić, bo 80% obsługi serwisu ma covida
