Ten łódzki cmentarz jest ogromny, całego nigdy nie obszedłem. Nie jest to zresztą miejsce, które się łatwo odwiedza. A tuż obok jest stacja kolejowa, z której odchodziły transporty.
Ten łódzki cmentarz jest ogromny, całego nigdy nie obszedłem. Nie jest to zresztą miejsce, które się łatwo odwiedza. A tuż obok jest stacja kolejowa, z której odchodziły transporty.
Chciałabym kiedyś zobaczyć. Może się uda, jak będzie już normalnie.
Też kcem zwiedzić I murale łódzkie. Onegdaj poznałam przemiłą Mirę z Łodzi. 86 lat ..nauczyła mnie o Ninie Simone, jak pić koniaka, jak w elegancki sposób należny damie konsumować winogron i jeszcze tysiąc różnych rzeczy. Była młodsza duchem od nas wszystkich. W ogóle zaczęłam spisywać post-pandemiczne rzeczy które chcę zrobić. Na razie mam osiem pozycji.