Szmelcwageny i inne
Re: Szmelcwageny i inne
Warszawa, najprawdopodobniej 223.
Re: Szmelcwageny i inne
taki rocznik ?
:D
Ładna, u nas głownie Syrenki mknęły po szosach. I fjatki

Ładna, u nas głownie Syrenki mknęły po szosach. I fjatki
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
Właśnie - to dlatego Zbydo ma hełm.
Re: Szmelcwageny i inne
Ha! W Pańdzi Niebieschetcie pasek rozrządu przeskoczył o trzy zęby, a mimo to dała się uruchomić!!! Pańdzia to jednak dobre auto! 
Dziś będzie do odbioru; czekam na rachunek.

Dziś będzie do odbioru; czekam na rachunek.

- danz1ger
- Posty: 5966
- Rejestracja: 11.2016
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Szmelcwageny i inne
Zaletą Pańdzi jest to, że nierząd w jej wykonaniu zupełnie niczym nie grozi, żadnych skutków trwałych, a czasem nawet i nietrwałych, jak się okazało.
Panda rulez OK.
Panda rulez OK.
- wpk
- wpkx
- Posty: 38949
- Rejestracja: 10.2016
- Lokalizacja: Nad Wigołąbką
- Kontakt:
Re: Szmelcwageny i inne
A dlaczemu Ci ona przeskoczyła? Po wertepach jeździłeś?
Re: Szmelcwageny i inne
A tego to nevím, nejsem mechanikiem.
Podejrzewam, że zbiegł tu się długi postój z zablokowaniem się alternatora. Koło pasowe alternatora, stojące jak przyspawane, przyhamowało paskiem klinowym wał korbowy, a pozbawiony, przez długi postój, oleju napinacz paska rozrządu nie zadziałał szybko, i wobec przyhamowania wału korbowego przez alternator, pasek rozrządu przeskoczył.
Ale to tylko takie moje przypuszczanki-zgadywanki.
Dobrze, że dzięki bezkolizyjnemu rozrządowi w tym staromodnym silniku nie miało to prawie żadnych konsekwencji, a samochód nawet potem zapalił.
Koleżanka zaniedbała wymiany paska rozrządu w Megance, pasek się zerwał, i to na wakacjach, i kosztowało to ponad 5 kafli.
Podejrzewam, że zbiegł tu się długi postój z zablokowaniem się alternatora. Koło pasowe alternatora, stojące jak przyspawane, przyhamowało paskiem klinowym wał korbowy, a pozbawiony, przez długi postój, oleju napinacz paska rozrządu nie zadziałał szybko, i wobec przyhamowania wału korbowego przez alternator, pasek rozrządu przeskoczył.
Ale to tylko takie moje przypuszczanki-zgadywanki.
Dobrze, że dzięki bezkolizyjnemu rozrządowi w tym staromodnym silniku nie miało to prawie żadnych konsekwencji, a samochód nawet potem zapalił.
Koleżanka zaniedbała wymiany paska rozrządu w Megance, pasek się zerwał, i to na wakacjach, i kosztowało to ponad 5 kafli.