Właśnie obejrzał-żem/polecam

[no_gravity_Carlos]

zachorowali ciezko i ich wymiotlo

[puch24]

Akurat słowo Murzyn powinno się pisać wielką literą.

Twój współmieszczanin prof. Miodek Jan walczy zaciekle z wielką literą, z uporem godnym lepszej sprawy.

[zdyboo]

Ale tak ogólnie czy akurat w słowie Murzyn?
Ja się podpieram SJP PWN.
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Klopo ... 17473.html

[no_gravity_Carlos]

a bo ten Buskrzik ciagle sie czegos trzepia, taki trzepiacz

[wpk]

Nie wesołkuj!

[no_gravity_Carlos]

gdzie moj don kiszkotek?

[wpk]

Jeszcze nie ukiszony.

[aisoglaM]

Carlosowi to się dziwne rzeczy kiszą

[puch24]

Ale tak ogólnie czy akurat w słowie Murzyn?
Ja się podpieram SJP PWN.
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Klopo ... 17473.html

Z określeniem "wielka litera", uporczywie postulując, by nazywać ją "dużą literą", a nie "wielką", bo twierdzi, że słowo "wielka" jest nacechowane emocjonalnie, itd.

Ta jego krucjata drażni mnie, bo to jest przecież kwestia nazewnictwa jeno, które jest czysto umowne. A Miodek Jan, profesor, który jest językoznawcą, powinien to wiedzieć w pierwszym rzędzie i nie walczyć z terminologią jako taką. Bo równie dobrze mógłby kwestionować terminy (jako takie) z dowolnej dziedziny nauki i techniki, gdzie na ogół słowa nie są wymyślane zupełnie od nowa, tylko zapożyczane z mowy codziennej i nadaje im się dodatkowe, specjalistyczne znaczenie.
Więc ta jego walka z "wielką literą" jest moim (i nie tylko moim) zdaniem walką bezsensowną.

[danz1ger]

Mnie to tłumaczenie przekonuje ale odruchowo zawsze mówię o dużej literze i tak już pozostanie. Określanie litery słowem wielka wydaje się jakieś takie rozdmuchane.

Dodano po 1 minucie 34 strzałach znikąd:
I carlos ma już swojego don Kiszotka.