W poszukiwaniu Św. Grilla

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2891

Post autor: puch24 »

Dekielki to też fakt.

Nie wiedziałem nawet o takiej edycji FM2n. Dobór obiektywów bardzo fajny.

O obiektywie 2,8/28 AI-S czytałem ciekawą historię. Otóż był to jedyny obiektyw Nikkor, którego optykę zaprojektowano całkowicie od nowa, gdy Nikon przerabiał serię AI na AI-S na początku lat 80. Tak dla pamięci, przejście z AI na AI-S nie oznaczało tylko zmiany w mechanizmach przysłony (precyzyjnie kalibrowany ruch dźwigni sterującej, a w niektórych obiektywach zwiększenie liczby listków, np. w 1,2/50 z 7 do 9), ale także zmiany w ślimaku ostrości - skala ostrości w obiektywach AI-S jest krótsza i ostrzy się szybciej, co jedni lubią, a inni wolą stare AI.
Pierwszymi obiektywami AI-S była seria pięciu sztuk tanich i prostych obiektywów Series E do najtańszego i najprostszego Nikona EM - przy czym Nikon nową specyfikację AI-S wprowadzał zupełnie po cichu, nie chwaląc się tym nigdzie, w żadnych materiałach reklamowch. Nie wspominano o tym ani słowem w żadnych prospektach obiektywów, a jedynie aparatów, dla których miało to znaczenie. Tak jakby Nikon trochę się wstydził tego, że porzuca mocowanie AI po zaledwie trzech-czterach latach jego istnienia (1977-81), bo dowodziło to krótkowzroczności projektu. ;-)
U schyłku linii AI Nikon miał więc w ofercie aż cztery obiektywy 28 mm (a nawet pięć, bo był jeszcze PC - Perspective Correction), w tym trzy bardzo podobne do siebie: ciemny 3,5/28, średni 2,8/28 i jasny 2/28, a do tego jeszcze taniego Series E 2,8/28, który okazał się podobny cenowo do 3,5, a jakością optyczną był za bardzo zbliżony do znacznie solidniejszego i droższego 2,8.
Dlatego też Nikon zdecydował, że stary 2,8/28 AI odejdzie do lamusa, by nie miał konkurencji w postaci Series E 2,8/28, i na jego miejsce w serii AI-S zostanie stworzony o wiele lepszy i bardziej zaawansowany obiektyw, znacznie bardziej zdystansowany od Series E. Nowy AI-S 2,8/28 miał zupełnie inną, bardziej złożoną konstrukcję optyczną i mechaniczną, wyposażono go w system CRC (Close Range Correction), czyli pływających soczewek do korekcji przy zdjęciach z bliska, i skrócono mu najbliższą odległość fotografowania z 0,3 m do 0,2 m.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2892

Post autor: wpk »

Co z tego? I tak był ciemniakiem.
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2893

Post autor: puch24 »

Oj, tam, oj tam. Może był trochę ciemniakiem nawet jak na tamte czasy (ale, o dziwo, Nikon przerobił na AI-S jeszcze ciemniejsze 3,5/28 i 3,5/135, które, wydawałoby się, nie powinny mieć już wtedy racji bytu), ale ten nowy AI-S 2,8/28 był znakomity optycznie, i to także przy zdjęciach z bliska, i to z bardziej bliska niż inne obiektywy szerokokątne, co pozwalało robić fajne zdjęcia z bardzo bliska z szerokokątną perspektywą - i znakomitą jakością.
Niezależna konkurencja (typu Cosina, Tokina, Vivitar et al.) robiła obiektywy 2,8/28 z wydłużonym ślimakiem do 0,25 albo nawet 0,2 m, ale bez żadnej korekcji jakości optycznej.
zdyboo

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2894

Post autor: zdyboo »

Z Nikkorów 28 mm, miałem f/2.8 Ai, f/2 Ai-S oraz f/3.5 PC. Wszystkie na swój sposób miło wspominam, ale żaden mnie nie przekonał do tej ogniskowej. Dopiero E20 na NEXie dający ekwiwalent 30 mm to uczynił.
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2895

Post autor: puch24 »

Hmmm.
Ja kiedyś bardzo chciałem kupić 2/35 i 2/85, AI albo AI-S (choć jak znam siebie, to bym nie wytrzymał i kupił wszystkie 4, żeby mieć komplet, bo muszę mieć komplety), jako uzupełnienie do FE/FE2/FM2N/FA. Akurat cztery... ;-)
Awatar użytkownika
Owain
Nasz Czelnik
Posty: 14733
Rejestracja: 11.2016

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2896

Post autor: Owain »

No dobra. Co kupić następnego? FE 55/1.8, Sigmę 85/1.4 czy 135/1.8?

Oto jest pytanie :D
Sowy nie są tym, czym się wydają...
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2897

Post autor: puch24 »

A co już masz, bo nie pomnę?
Wyszczególnisz?
1,4/85 i 1,8/135 oba brzmią interesująco. 1,8/55 dla mnie mniej.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2586
Rejestracja: 11.2016

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2898

Post autor: sorevell »

Woytku, dobrze pamiętam, że polaroidów (a konkretnie FP100) nie da się przewołać?
Jutro chcę wyprowadzić wielkiego na spacer i się zastanawiam co robić z naświetlonymi zdjęciami zanim wrócę do domu.
Awatar użytkownika
wpk
wpkx
Posty: 38982
Rejestracja: 10.2016
Lokalizacja: Nad Wigołąbką
Kontakt:

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2899

Post autor: wpk »

Tak. One są self-terminated.

Dodano po 38 strzałach znikąd:
PS Wow tak w ogóle! :)

Dodano po 6 minutach 11 strzałach znikąd:
PS2 Z tym, że jeśli po wywołaniu przetrzymasz za długo, to możesz mieć problemy z rozdzieleniem bo będą coraz bardziej sklejone.
Proponuję rozdzielić jeszcze w plenerze - po stosownym czasie oczywiście - i powiesić negatywy w miarę bezpiecznie np. spinaczami do bielizny w bagażniku.
Awatar użytkownika
sorevell
Posty: 2586
Rejestracja: 11.2016

Re: W poszukiwaniu Św. Grilla

#2900

Post autor: sorevell »

No właśnie chcę komunikacją pojechać - stąd całe zamieszanie. Na razie pomysł jest taki, żeby naświetlone polaroidy wrzucać do pudełka po błonach 4x5 i rozdzielić odbitki od negatywów dopiero w domu.
ODPOWIEDZ