W poszukiwaniu Św. Grilla

wszystko, co chcielibyście wiedzieć o technice, ale boicie się zapytać
ODPOWIEDZ
tomek_jj
Posty: 290
Rejestracja: 11.2016

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#331

Post autor: tomek_jj »

Coolpix A kosztował kiedyś baardzo dużo - wystartował prawie 4000PLN o ile pamiętam. Potem spadał równo, aż pod koniec sprzedaży, a raczej wyprzedaży kosztował ok 1500PLN. Teraz nowy prawie nie do osiągnięcia i dlatego cena oscyluje ok 3200PLN . Miał to być bezpośredni konkurent Ricoha GR. Nikonowi nie bardzo wyszła ta rywalizacja. GR jest uważany za "kultowy" (cokolwiek maiłoby to znaczyć) w pewnych kręgach i dalej się sprzedaje. Jednak wersja GRII to 3000PLN. Coolpix A daje również bardzo dobry obrazek, ale podobno jest w czymś-tam gorszy.
Najbardziej w kompaktach z cenami leci sobie Sony - 1 calowy RX100 V kosztuje 5000PLN, 1 calowy RX10 3800PLN(stara wersja) , ale Sony RX1 MK2 (FF) to juz prawie 17 000 PLN.
Cena Coolpix A po wpisaniu kodu to ok 1200PLN - całkiem nieźle, chociaż nie nowy, ale z gwarancją.
Tu se można poczytać porównanie
https://www.pentaxforums.com/reviews/ri ... ction.html
Ostatnio zmieniony 17 mar 2017, 13:34 przez tomek_jj, łącznie zmieniany 1 raz.
samek

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#332

Post autor: samek »

Czyli wciąż trzeba się posługiwać starymi szkłami.
Rok temu miałem chytry plan skompletowania sobie Df-a z Nikkorami starej daty: 20 2.8, 50 1.4 i 105 lub 135 DC.
Plan padł gdy wreszcie poszedłem do sklepu po Df-a. Dopiero wtedy się zorientowałem, że to cosik duże bydlę i po wirtualnej sympatii realnej nie odczułem.
Się wkurzyłem, wlazłem na Alle i przejrzałem dostępne D800.
Ale 20mm mam, a nad 135 DC wciąż myślę.
tomek_jj pisze:...GR jest uważany za "kultowy" (cokolwiek maiłoby to znaczyć) w pewnych kręgach...
Ja tam nie wiem czy on jest kultowy, ale cieszę się, że mam. Za 2 tysie. Ma u mnie dożywocie. Byle to nie przyszło zbyt szybko.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#333

Post autor: rbit9n »

samek pisze:Porąbało wszystkich z tymi cenami. Te kompakty teraz powyżej 3 tysi?
Rany - półtora roku temu swego GRa za 2 tysie kupowałem.
ja za Bronkę z trzema szkłami, dwoma magazynkami, pryzmatem, L-gripem, zapasową matówką, pierścieniami makro, filtrami i.t.d. dałem 1700 zł. i jeszcze ameliniową walizkę PACO dostałem. ale to było w 2008 r.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#334

Post autor: puch24 »

Tamron 1,8/85 VC to też obiektyw bez konkurencji, bo podobne nie mają wibratora.
A 90 makro to faktycznie trochę ściema, ale tylko trochę, bo ma jednak inną budowę i optyczną, i mechaniczną, i podobno jeszcze lepszy obraz, i skuteczniejsze VC, no i współpracę z USB. Pytanie, czy to warte tyle, ile za to chcą.

Co do Df, to faktycznie, porównałem sobie jego wielkość z pierwowzorami (FE, FM, FA), i okazało się, że to bydlę, drogie, i ma ograniczenia techniczne. I odpuściłem sobie zupełnie nawet chęć na niego.
Natomiast ciągle mam chętkę na pełną klatę. Jednak obraz z pełnej klaty, z możliwością manipulacji GO, jest ciekawszy niż APS-C. Przy niektórych zdjęciach nie ma to znaczenia, albo nawet zwiększona GO jest zaletą, ale przy tzw. "bardziej artystycznych" brakuje mi tego. Muszę używać dłuższych ogniskowych, a te z kolei siłą rzeczy nie są zbyt jasne, i kółko się zamyka. Poza tym, dłuższy a ciemniejszy obiektyw to większe ryzyko poruszenia, a obiektywy stabilizowane są drogie i ciągle nie ma ich zbyt wiele. Większość to jednak ciemnawe zoomy. Do Nikona nie mam ani jednej stabilizowanej stałki, do Samsunga zresztą też nie.
Awatar użytkownika
rbit9n
Ribitibi
Posty: 9542
Rejestracja: 11.2016
Lokalizacja: Kolonia pod Rzeszowem - Za Torem

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#335

Post autor: rbit9n »

kiedyś mnie się śniło, że miałem cyfrowe plecy do canona ae-1 program. oczywiście FF. kiedy się obudziłem, stwierdziłem, że koniec z dodawaniem gałki muszkatołowej do kakao.
nie, nie tobie ja służę, ja służę bzdurze!
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#336

Post autor: puch24 »

A mnie się nie śniło, tylko widziałem chyba na Youtube filmik z amatorską konstrukcją wymiennej tylnej ścianki cyfrowej do Nikonów FE/FE2/FM2/FA.
cz4rnuch

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#338

Post autor: cz4rnuch »

puch24 pisze:...A 90 makro to faktycznie trochę ściema, ale tylko trochę, bo ma jednak inną budowę i optyczną, i mechaniczną, i podobno jeszcze lepszy obraz, i skuteczniejsze VC, no i współpracę z USB...
Ściema. Z tego co kiedyś wyczytałem to optycznie jest to samo szkło, dołożono nowe powłoki i dodano 2 uszczelki oraz zamknięto to wszystko w nowej, gustownej obudowie. VC wcale nie jest lepszy, na plus może się okazać współpraca z dockiem. Tyle, że moj 90VC mark I i bez docka działa jak należy a jakby się coś działo to mogę sobie bezpłatnie skalibrować. Ten tałzen ekstra to naprawdę nie wiem za co.
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#339

Post autor: puch24 »

Nie, to nie to.

Tamto widziałem ze dwa lata temu.
puch24

Re: W poszukiwaniu Św. Graala

#340

Post autor: puch24 »

cz4rnuch pisze:
puch24 pisze:...A 90 makro to faktycznie trochę ściema, ale tylko trochę, bo ma jednak inną budowę i optyczną, i mechaniczną, i podobno jeszcze lepszy obraz, i skuteczniejsze VC, no i współpracę z USB...
Ściema. Z tego co kiedyś wyczytałem to optycznie jest to samo szkło, dołożono nowe powłoki i dodano 2 uszczelki oraz zamknięto to wszystko w nowej, gustownej obudowie. VC wcale nie jest lepszy, na plus może się okazać współpraca z dockiem. Tyle, że moj 90VC mark I i bez docka działa jak należy a jakby się coś działo to mogę sobie bezpłatnie skalibrować. Ten tałzen ekstra to naprawdę nie wiem za co.
Pewnie mos recht.
Kiedyś chciałem kupić tego VC mk1 (jeszcze jak nie było mk2), ale ponieważ mam też starego 90, to wolałem kupić 2/60 makro.
Może źle zrobiłem? Może trzeba było sprzedać tę starą 90-tkę? Miałbym VC i USD, których 2/60 nie ma. Ale za to 60-tka jest krótsza, dobrze odpowiada 90-tce na APS-C, no i jest jasna. Jedną naprawdę istotną wadą tego obiektywu jest baaardzo ślamazarny AF, napędzany zwykłym silnikiem (nie ultradźwiękowym), i brak limitera zakresu, przez co, jeśli nie może złapać ostrości, to jeździ tam i sam i bardzo długo to trwa. Natomiast plusem jest zamknięta budowa - ostrzenie jest całkowicie wewnętrzne, ani przednia, ani tylna soczewka nie są ruchome.
ODPOWIEDZ